Atak koktajlem mołotowa na posterunek w Mircu
Rzecz się działa w poniedziałek, 29 stycznia w Mircu w powiecie starachowickim kwadrans przed godziną 10. Do tutejszego Posterunku Policji, który notabene działa niespełna od dwóch lat, przyszedł mężczyzna.
- Wszczął awanturę, zaczął krzyczeć. Był pobudzony i agresywny, miał przy sobie jakieś dokumenty. Następnie opuścił budynek, z butelki wylał łatwopalną ciecz i podpalił – opowiada podinspektor Kamil Tokarski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach.
W efekcie zniszczony jest fragment elewacji i drzwi posterunku, nie ucierpiał nikt z pracowników policji. Z budynku natychmiast wybiegli stróże prawa. Ugasili płomienie i pobiegli za agresorem.
Mężczyzna miał przy sobie kolejne butelki z koktajlem mołotowa, była więc obawa, że i z nich zrobi użytek. Nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Padły strzały, i te ostrzegawcze, a następnie w kierunku mężczyzny. Okazały się celne – mężczyzna z ranami postrzałowymi nóg trafił do szpitala. Tam pilnują go stróże prawa.
- Na miejscu pracują policjanci. Szczegółowo wyjaśniamy okoliczności zdarzenia – dodaje podinspektor Kamil Tokarski. – Zabezpieczony został monitoring, także nagrania z kamer nasobnych policjantów, dokładnie odtworzymy przebieg zdarzenia.
Na razie nie wiadomo dokładnie, po co mężczyzna pojawił się w posterunku i co było przyczyną takiego zachowania.
Niespełna dwa lata
Posterunek Policji w Mircu ma od niespełna dwóch lat nową siedzibę. Jej budowa została ukończona w marcu 2022 roku i kosztowała ponad dwa miliony złotych. W budynku o powierzchni użytkowej 140 m2 znajdują się poczekalnia, pokoje biurowe, pomieszczenia gospodarcze, szatnia z węzłem sanitarno – higienicznym, serwerownia oraz garaż. Przy posterunku powstał wówczas także parking wewnętrzny dla pracowników policji, oraz dla interesantów z czterema miejscami postojowymi, w tym dla osoby niepełnosprawnej. Na dachu budynku została zainstalowana fotowoltaika oraz stanął na nim 16 metrowy maszt antenowy.
