Niefortunna sytuacja miała miejsce w sezonie 1986/1987. Ruch Chorzów z Januszem Jojko na bramce mierzył się z Lechią Gdańsk. Wtedy wydarzyło się to...
Pech? Mało powiedziane, bo na domiar złego to trafienie przyczyniło się do porażki Ruchu z Lechią 1:2, która oznaczała pierwszy w historii chorzowskiego klubu spadek do II ligi.
Dziś niewiele osób z młodszego pokolenia wie, że Janusz Jojko rozegrał na najwyższym poziomie rozgrywkowym grubo ponad 400 meczów i był uznawany za czołowego bramkarza w polskiej lidze. Dowodem na to są dwa występy w pierwszej reprezentacji Polski. Obecnie Jojko jest trenerem bramkarzy w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
