„Jeśli on (Szczęsny) jest zadowolony ze wszystkiego, to jest zawodnikiem, którego należy brać pod uwagę, bo może nam wiele dać w przyszłym sezonie. Jeszcze nie znam jego planów. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ale na pewno porozmawiamy o tym w niedalekiej przyszłości
– zacytował dyrektora Deco włoski influencer Fabrizio Romano, powołując się na sport.es.
Polski bramkarz dołączył do Barcelony w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu wziął udział w dziewięciu meczach „Blaugrany” we wszystkich rozgrywkach, w czterech z nich zachował czyste konto. Ostatnio przekonał do siebie trenera Hansiego Flicka, który uznał Szczęsnego jako numer jeden w bramce Barcy w rywalizacji o miejsce między słupkami z Inakim Peną.
Według portalu Transfermarkt, wartość rynkowa 34-letniego Szczęsnego wynosi 1 mln euro.
Ostateczna decyzja w sprawie przedłużenia umowy z polskim golkiperem zostanie podjęta pod koniec bieżącego sezonu.
Szczęsny jest gotowy zostać w „Dumie Katalonii” na kolejny sezon, nawet jeśli będzie tylko bramkarzem rezerwowym, po powrocie do gry Niemca Marca-Andre ter Stegena, który przechodzi rehabilitację po odniesieniu ciężkiej kontuzji kolana.
Wojtek i jego rodzina żyją wygodnie w Hiszpanii. Na dobre samopoczucie Szczęsnego wpływ ma również polski napastnik Barcelony Robert Lewandowski, z którym łączą go przyjacielskie relacje.
