Spis treści
Bartłomiej Sienkiewicz oskarżył Jacka Kurskiego
„Były prezes TVP zniszczył publiczną instytucję i doprowadził do degradacji jej misji, jaką jest rzetelna, obiektywna i dostępna dla każdej Polki i Polaka informacja o najważniejszych sprawach w kraju” – napisał wówczas na X minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Bartłomiej Sienkiewicz niedawno ogłosił, że odchodzi ze stanowiska, z racji startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Prokuratura nie stwierdziła przestępstwa
Jednak Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie dopatrzyła się przestępstwa. Jak pisze Wirtualna Polska, nie wszczęto postępowania w sprawie, o którą Sienkiewicz oskarżał Kurskiego.
– Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała w tej sprawie postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, wobec braku znamion czynu zabronionego. Powodem wydania takiej decyzji jest fakt, że prezes TVP nie jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu przepisu art. 231 Kodeksu karnego i w związku z tym nie może ponosić odpowiedzialności w oparciu o ten przepis. Postanowienie nie jest prawomocne – powiedział WP rzecznik prokuratury Szymon Banna.
Zarzuty ministra kultury odpierał sam Jacek Kurski, zarzucając mu, że „wziął końską dawkę” jakiejś substancji.
„Nie wiem co zażył dzisiaj ppłk Sienkiewicz, ale musiała być to końska dawka. Uzurpator, który dla zabicia pluralizmu medialnego w Polsce od 3 miesięcy bezprawnie likwiduje TVP donosi na tych, którzy ją postawili na nogi” – pisał na X, dodając filmik, na którym minister porusza się po Sejmie niepewnym krokiem.
Jacek Kurski kontra Bartłomiej Sienkiewicz
Wcześniejsza wersja tego wpisu zawierała obrazek z jednej z manifestacji Strajku Kobiet, na której Sienkiewicz miał załzawione oczy od użytego przez służby gazu, z doklejonym do jednej z dziurek do nosa zwiniętym banknotem dolarowym.

Żródła: i.pl, Wirtualna Polska