"Spotkania odbywały się w trzech grupach roboczych, a każda zajmowała się innym tematem. Pierwsza - marketingiem, druga - sportem (treningami, kwestią przygotowań), a trzecia - regulacjami prawnymi w związku z pandemią koronawirusa. Najważniejsza była ta ostatnia, a kluby przygotowywały na niej wspólną koncepcję, którą przedstawią w piątek na wideokonferencji z władzami Polskiego Związku Piłki Nożnej" podaje portal Sport.pl.
Covid-19 postawił polski futbol w bardzo ciężkiej sytuacji. Wiele klubów będzie miało problem z wypłacaniem piłkarzom nie tylko pensji, ale i utrzymania się nad powierzchnią wody i bankructwem.
- Sytuacja jest ciężka, ale nie chcę rezygnować z zarobków. To, co się dzieje, nie jest winą zawodników – powiedział jeszcze niedawno w "Kanale Sportowym" obrońca Wisły Płock Jakub Rzeźniczak. Dzień później zrozumiał jednak, że zagrożenie jest realna dla wszystkich i przeprosił za swoje słowa.
Jak podaje Sport.pl rozmowy o obniżce zarobków już się pojawiły i zmierzają w tym kierunku. Natomiast PZPN ma również pomóc klubom w tym trudnym czasie, choć jeszcze niedawna wypowiedź prezesa Zbigniewa Bońka sugeruje co innego.
- Jeśli ktoś myśli, że PZPN da klubom pieniądze na pensje dla piłkarzy, na pensje dla obcokrajowców, to nie, tak to nie działa. To nie jest myślenie strategiczne - mówił niedawno w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
