Będzie jedna lista opozycji? PO jej chce, a co na to Lewica, PSL i Polska 2050?

Adam Kielar
Adam Kielar
Jedna lista „raczej się nie wydarzy”, gdyż nie chcą tego partnerzy - uważa Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Jedna lista „raczej się nie wydarzy”, gdyż nie chcą tego partnerzy - uważa Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Adam Jankowski
Czy będzie jedna lista opozycji? Dyskusja na ten temat wraca do przestrzeni publicznej po głośnych wezwaniach polityków Platformy Obywatelskiej. Jak do tej sprawy odnoszą się przedstawiciele innych podmiotów na opozycji? O to portal i.pl spytał polityków Lewicy, PSL oraz Polski 2050.

W poniedziałek głos w tej sprawie zabrał rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Wezwał wprost liderów mniejszych partii do włączenia się we wspólną listę wyborczą opozycji.

– Nie miejcie złudzeń: ani w Lewicy, ani w PSL, ani w Polsce 2050. Ludzie wam tego nie darują, jeśli nie będzie zwycięstwa wyborczego – mówił w Radiu ZET.

Jak na te słowa polityka PO reagują przedstawiciele mniejszych partii opozycyjnych?

PSL: atak ze strony PO jest smutny i niezrozumiały

– To smutne, że Platforma Obywatelska skupia się w tej chwili na straszeniu i walce z partiami demokratycznymi na opozycji, zamiast prezentować własny program i pokazywać, w czym jest lepsza od PiS. Nie rozumiem, po co jest ten atak – powiedział i.pl poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki.

Podkreślił, że zdaniem jego partii najlepszą opcją na wybory jest pójście w dwóch blokach. Sawicki uważa, że błędem było pójście wspólne do wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.

– To nie jest żadną tajemnicą, jeśli zrobimy jeszcze raz to co wtedy, to jak mamy się spodziewać lepszego wyniku? – mówił były minister rolnictwa.

W tamtych wyborach Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, .Nowoczesna oraz Zieloni) uzyskała 38,47 procent głosów, z kolei Zjednoczona Prawica – 45,38 procent. W skład listy opozycji nie weszła partia Wiosna Roberta Biedronia, która startując samodzielnie zdobyła 6,06 procent poparcia.

Polska 2050: najlepszą opcją będą dwa silne bloki

– Takie wypowiedzi służą temu, by PiS rządził trzecią kadencję. Pokazują też inną rzecz: panu posłowi nie chodzi o to, by opozycja wygrała wybory, tylko by po nich w Sejmie była jedna partia opozycyjna, która wykosi wszystkie inne, które chcą odsunąć PiS od władzy – powiedział portalowi i.pl poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń.

Dodał, że najlepszą opcją dla partii opozycyjnych byłby start w dwóch blokach. Skrytykował także polityków PO za ataki na inne ugrupowania.

– Komentarze polityków partii opozycyjnych powinny dotyczyć współpracy, a nie dzielić. Ze smutkiem i żalem zauważam, że w wypowiedziach niektórych polityków Platformy Obywatelskiej widać wezwania do agresji i nienawiści wobec innych partii opozycyjnych. To jest droga do trzeciej kadencji rządów PiS – uważa Suchoń.

Co na to Lewica?

– Opozycja powinna być zjednoczona, a słowa, które uciekają się do szantaży, są czymś złym. Ja nie podzielam tego języka, na opozycji trzeba być przyjacielem, a nie wrogiem. Lewica ma przyjaciół w Platformie, u Szymona Hołowni i w PSL. My takiego języka jak pan Grabiec używać nie będziemy – powiedział portalowi i.pl Krzysztof Gawkowski, szef klubu parlamentarnego Lewicy.

Jak dodał, jedna lista „raczej się nie wydarzy”, gdyż nie chcą tego partnerzy.

– To nie znaczy, że mamy się na nich obrażać, bo i z Hołownią i PSL-em należy współpracować i się szanować – zaznaczył poseł.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl