Pasek artykułowy - wybory

Będzie pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi? Tomasz Szatkowski reaguje na słowa premiera. I zapowiada skierowanie sprawy do sądu

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Szatkowski, w latach 2015-19 wiceminister obrony w rządzie PiS, objął stanowisko stałego przedstawiciela Polski przy NATO w 2019 r.
Szatkowski, w latach 2015-19 wiceminister obrony w rządzie PiS, objął stanowisko stałego przedstawiciela Polski przy NATO w 2019 r. fot marek szawdyn/polska press
Zdaniem dotychczasowego ambasadora RP przy NATO Tomasza Szatkowskiego słowa Tuska na jego temat są "oczywistą nieprawdą". W związku z pomówieniami pod moim adresem zamierzam skierować przeciwko Donaldowi Tuskowi pozew o ochronę dóbr osobistych - zapowiedział w piątek.

Tusk oskarża Szatkowskiego. "To pomówienia"

"Zmuszony jestem skomentować dzisiejsze nieprawdziwe i zmanipulowane oskarżenia Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska pod moim adresem. W związku z pomówieniami pod moim adresem zamierzam skierować przeciwko Donaldowi Tuskowi pozew o ochronę dóbr osobistych" - przekazał Szatkowski w oświadczeniu, przekazanym PAP w piątek po południu.

Tusk oskarża Szatkowskiego. "To pomówienia"

Jego zdaniem "oczywistą nieprawdą są formułowane dzisiaj przez Donalda Tuska pomówienia w formie sugestii, jakoby Służba Kontrwywiadu zarzuciła mi nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi, uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych, a także opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych, dotyczących bezpieczeństwa".

Szatkowski podkreślił, że w swej pracy kieruje się "lojalnością wobec państwa polskiego niezależnie od osób i ugrupowań politycznych, które były wówczas u władzy". "Aby móc w sposób bardziej swobodny zabrać głos, w dniu dzisiejszym złożyłem wypowiedzenie stosunku pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych" - poinformował.

Szatkowski, w latach 2015-19 wiceminister obrony w rządzie PiS, objął stanowisko stałego przedstawiciela Polski przy NATO w 2019 r. Na początku czerwca MSZ poinformowało, że z końcem maja Szatkowski zakończył tę misję.

"Według ustaleń Służby Kontrwywiadu Wojskowego panu Szatkowskiemu zarzucono nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi, kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi, uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych, a także opieranie się na sugestiach i inspiracjach zagranicznych firm przy sporządzaniu ważnych dokumentów państwowych dotyczących bezpośrednio bezpieczeństwa państwa" - przekazał w piątek premier Donald Tusk.

Były ambasador odpiera zarzuty premiera

"Oskarżenia Tuska opierają się na treści anonimowych donosów, i innych zmanipulowanych informacji, które zostały na mój wniosek zweryfikowane przez SKW jako nieprawdziwe" - napisał w oświadczeniu Szatkowski, odnosząc się do słów premiera.

"Na wiosnę 2018 r., będąc wiceministrem obrony narodowej, wobec zaistnienia wspomnianych działań dezinformacyjnych wobec mnie, poprosiłem szefa SKW gen. Macieja Materkę o pogłębione postępowanie weryfikacyjne, aby w związku z wykonywanymi przeze mnie poważnymi zadaniami związanymi z bezpieczeństwem naszego kraju, wyjaśnić wszelkie insynuacje" - przekazał Szatkowski.

Według niego w odpowiedzi na tę prośbę gen. Materka przygotował specjalną procedurę, korzystając przy tym ze wsparcia innych służb, która obejmowała m.in. pogłębione badanie wiarygodności oświadczeń majątkowych przez CBA, a także badanie na wariografie w SKW. "Wszystkie te procedury zakończyły się wynikiem pozytywnym i w maju 2018 r. otrzymałem dokument potwierdzający pozytywne przejście procedury oraz fakt, że daję rękojmię ochrony informacji niejawnych" - przekazał w oświadczeniu Szatkowski. Dodał, że zostało to potwierdzone przez gen. Materkę w jego wypowiedzi dla portalu Onet na początku czerwca.

"Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że procedurze poddałem się na własną prośbę. Nie była ona konieczna, gdyż nikt nie kwestionował przyznanego mi dostępu do informacji niejawnych. Tym bardziej żadna ze służb nie kierowała, wbrew nieprawdziwym twierdzeniom, żadnych zarzutów w moim kierunku" - napisał Szatkowski. "Wbrew twierdzeniom Donalda Tuska, o sprawie była także informowana ABW przed wydaniem mojego ostatniego poświadczenia dostępu do informacji niejawnych, w tym także przeze mnie osobiście" - dodał.

Tomasz Szatkowski wyjaśnia sytuację

Szatkowski przypomniał też, że w 2016 i w 2022 roku otrzymał "najwyższe krajowe i sojusznicze poświadczenia dostępu do informacji niejawnych, wydane przez dwie różne służby specjalne". "Także kierowana przeze mnie do 31 maja placówka, która pełni bardzo ważną rolę w aktualnych szczególnych uwarunkowaniach dla naszego bezpieczeństwa narodowego, otrzymywała od MSZ wyłącznie najwyższe oceny roczne z wykonania stawianych przed nią zadań (+powyżej oczekiwań+, a za 2022 r. nawet +znacznie powyżej oczekiwań+ – co jest oceną zupełnie wyjątkową), zarówno od obecnego, jak i poprzedniego kierownictwa resortu" - zaznaczył.

Jak dodał, nikt też nie formułował zarzutów wobec jego służby w MON, gdy kierował działaniami "skutkującymi wielokrotnym ilościowym i jakościowym zwiększeniem sojuszniczej obecności wojskowej w Polsce, a także przygotowaniem Strategicznego Przeglądu Obronnego 2016/17".

"Insynuacje wyrażone dzisiaj przez Donalda Tuska, są, niestety, ukoronowaniem kampanii opierającej się na ewoluujących, wewnętrznie sprzecznych pomówieniach, przeciekach i używania instytucji państwa przeciwko mnie. Wobec faktu mojej wieloletniej, uczciwej i oddanej pracy na rzecz interesów Polski, jestem tą sytuacją głęboko oburzony" - napisał Szatkowski i zaznaczył, że szkody dotykają także "wizerunku naszego kraju, a także wiarygodności służb specjalnych". Jego zdaniem ta kampania prawdopodobnie kosztowała też Polskę "możliwość pierwszej od 17 lat reprezentacji w kierownictwie NATO".

Przypomniał, że w sprawie przed miesiącem skierował zawiadomienie do prokuratury. "Wobec publikacji nierzetelnych, zawierających insynuacje artykułów, skierowałem także pozew o naruszenie dóbr osobistych. Tak samo zamierzam postąpić wobec dzisiejszych pomówień skierowanych z trybuny Sejmu RP przez Donalda Tuska" - zakończył Szatkowski swoje oświadczenie.

Prezydent: dla mnie Tomasz Szatkowski jest po prostu pomawiany

Prezydent, pytany w piątek w Polsat News, czy wiedział o tych zastrzeżeniach, odparł, że przede wszystkim wiedział, że Szatkowski przez ostatnie lata był polskim ambasadorem przy NATO, "otrzymał wszystkie poświadczenia, które są w tym kierunku potrzebne, miał dostęp do dokumentów niejawnych, który został mu udzielony przez polskie służby".

"W związku z powyższym pan ambasador Szatkowski podlegał wcześniej wszystkim sprawdzeniom. Co więcej, pan ambasador Szatkowski występował także w ostatnim czasie na ważne stanowisko w Sojuszu Północnoatlantyckim, gdzie - nie mam żadnych wątpliwości - poddawany był również kontroli kontrwywiadowczej służb NATO. I żadne zastrzeżenia wobec pana ambasadora Szatkowskiego, także ze strony służb NATO nie były wobec mnie zgłaszane. Ja o żadnych zastrzeżeniach nic nie wiem" - podkreślił Duda.

Zdaniem prezydenta Szatkowski "miał wszystkie dopuszczenia konieczne do tego, żeby sprawować funkcję naszego przedstawiciela w Sojuszu Północnoatlantyckim i sprawował ją przez całe lata". "Na dzisiaj dla mnie pan ambasador Szatkowski, w świetle dokumentów i tego wszystkiego, co działo się w ciągu ostatnich lat, jest po prostu pomawiany" - ocenił Duda.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
13 lipca, 8:50, Eryk:

PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.

13 lipca, 10:38, gosc:

PiS w tamtym czasie nie zdążyło rozliczyć, bo chcieli je robić zgodnie z prawem.

Ale po dojściu do władzy będą mieli ułatwione zadanie bo to co zrobili łomiarze Bodnarowców skarze sąd bez najmniejszego problemu.

13 lipca, 10:51, Celt:

Ta.. 8 lat mieli na to, mało? Nie mieli dowodów tak naprawdę tylko nie chcą się do tego przyznać.

Gdyby osądzali w taki sposób jak to robią teraz Bodnarowcy to całe lewactwo z UE darło by mordy że nie zgodnie z prawem i mieli by rację.

C
Celt
13 lipca, 8:50, Eryk:

PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.

13 lipca, 10:24, Kim:

Masz rację popełnili trzy błędy nie rozliczyli Tuska i jego przestępców nie przeprowadzili reformy sądowniczej i medialnej i dostali za swoje ale za rządów PiS nie brakowało pieniędzy na nic na program prorodzinny osłonowy na nowe inwestycje na podwyżki i na różnego rodzaju przedwyborcze obietnice choć mieli przeciwko sobie europosłów opozycji inflację Kobiet i wojnę a jednak myślisz zwycięsko natomiast ten prostak niemiecki Tusk obiecuję wyłącznie rzeczy których nie ma zamiaru dotrzymać nie ma programu jest kłamcą jedzie cały czas na fake newsach i na propagandzie oraz na tym że sprzedał nas Niemcom

Kasa za PiS była bo się drukowało na potęgę a teraz trzeba to spłacać.

C
Celt
13 lipca, 8:50, Eryk:

PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.

13 lipca, 10:38, gosc:

PiS w tamtym czasie nie zdążyło rozliczyć, bo chcieli je robić zgodnie z prawem.

Ale po dojściu do władzy będą mieli ułatwione zadanie bo to co zrobili łomiarze Bodnarowców skarze sąd bez najmniejszego problemu.

Ta.. 8 lat mieli na to, mało? Nie mieli dowodów tak naprawdę tylko nie chcą się do tego przyznać.

g
gosc
13 lipca, 8:50, Eryk:

PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.

PiS w tamtym czasie nie zdążyło rozliczyć, bo chcieli je robić zgodnie z prawem.

Ale po dojściu do władzy będą mieli ułatwione zadanie bo to co zrobili łomiarze Bodnarowców skarze sąd bez najmniejszego problemu.

K
Kim
13 lipca, 8:50, Eryk:

PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.

Masz rację popełnili trzy błędy nie rozliczyli Tuska i jego przestępców nie przeprowadzili reformy sądowniczej i medialnej i dostali za swoje ale za rządów PiS nie brakowało pieniędzy na nic na program prorodzinny osłonowy na nowe inwestycje na podwyżki i na różnego rodzaju przedwyborcze obietnice choć mieli przeciwko sobie europosłów opozycji inflację Kobiet i wojnę a jednak myślisz zwycięsko natomiast ten prostak niemiecki Tusk obiecuję wyłącznie rzeczy których nie ma zamiaru dotrzymać nie ma programu jest kłamcą jedzie cały czas na fake newsach i na propagandzie oraz na tym że sprzedał nas Niemcom

K
Kasa
Tusk i cała ta koalicja tych nierobów i niedouczonych polityków wciskają obywatelom poprzez propagandę to że za 8 lat PiSu partia ta robiła różnego rodzaju przekręty finansowy tylko że w porównaniu z obecną władzą Skarb Państwa był pełny na wszystko były pieniądze czyli na obietnice przedwyborcze na program rodzinny na programy osłonowe na nowe inwestycje a tutaj znowu mamy powrót do 2015 roku kiedy Tusk i jego towarzysze poprzez różnego rodzaju przekręty między innymi paliwowe i vatowskie okradli Budżet państwa prawie z wszystkiego
E
Eryk
PiS teraz lamentuje bo koryto zabrali a 8 lat rządzili mają większość i nikogo nie rozliczyli, nikomu nie zabrali immunitetu mimo że Kaczor jak mantrę powtarzał ze PO kradło.
g
gość
13 lipca, 07:38, gosc:

To idźmy dalej tą drogą absurdu, tokiem rozumowania polityki zagranicznej tego rządu należało by powołać specjalną komisję do spraw badania wpływów niemieckich w Polsce

A tych co sprowadzili niemieckie Patrioty w ramach wsparcia do Polski w 2023 roku przykładnie osadzić w więzieniach . Bo to "niemieckie Patrioty" , nie polskie były . W tym czasie polskie Patrioty miały miesiączki i puszczały Bąkiewiczów .

g
gosc
To idźmy dalej tą drogą absurdu, tokiem rozumowania polityki zagranicznej tego rządu należało by powołać specjalną komisję do spraw badania wpływów niemieckich w Polsce
g
gość
13 lipca, 05:57, marek:

Jaja jak berety. Tusk co chwila nagradzany przez Niemców za postawę i kontakty, zarzuca komuś kontakty z Amerykanami i Brytyjczykami. "Nasz człowiek w Warszawie", wie, że jasny lud kupuje takie rzeczy i łyka bez popijania a nawet bez pogłosu. Wiadomo elyta.

Oczywiście jak jaja Kaczafiego owinięte przez Płaszczaka w czerwone berety . Pisowskie szm@ty nie mają sobie równych w kłamaniu i pomawianiu . Każda myśl , że ktoś może pomawiać poza nimi prowadzi do wygładzenia zmarszczek Terleckiego , gwałtownego skoku IQ Suskiego do 60 i napadu bulimii Pawłowicz , dzbanie .

m
marek
Jaja jak berety. Tusk co chwila nagradzany przez Niemców za postawę i kontakty, zarzuca komuś kontakty z Amerykanami i Brytyjczykami. "Nasz człowiek w Warszawie", wie, że jasny lud kupuje takie rzeczy i łyka bez popijania a nawet bez pogłosu. Wiadomo elyta.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl