Biało-Czerwoni w komplecie przebrnęli przez kwalifikacje Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu

Łukasz Konstanty
Wideo
od 7 lat
Austriak Daniel Tschofenig wygrał kwalifikacje do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Awans wywalczyli także wszyscy Polacy, a najlepiej z Biało-Czerwonych spisał się Piotr Żyła, który zajął dwunastą lokatę.

Piotr Żyła najlepszym z Polaków

Do eliminacyjnej części zawodów przystąpiło aż 69. skoczków, Biorąc pod uwagę fakt, że przed tygodniem w Titisee-Neustadt, liczba startujących nie przekroczyła sześćdziesięciu, należy uznać wynik za imponujący. Wśród startujących był młodziutki Słowak Hektor Kapustik. Urodzony w 2007 roku uplasował się w ogonie stawki, fakt, że nasi południowi sąsiedzi zdecydowali się wysłać na zawody Pucharu Świata swojego przedstawiciela, wymaga jednak podkreślenia.

O awans do sobotniego konkursu walczyło pięciu Biało-Czerwonych. Jako pierwszy z naszych skoczków na rozbiegu pojawił się Piotr Żyła, który najlepiej z Polaków spisał się zarówno podczas pierwszego jak i drugiego treningu, a po jednym ze skoków zaliczył groźnie wyglądający upadek, na szczęście nie skutkujący żadnymi poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. 37-latek w seriach próbnych uzyskiwał odległości przekraczające 130 metrów i podobnie było także w kwalifikacjach - 131 metrów w zupełności wystarczyło, by zapewnić sobie miejsce w czołowej pięćdziesiątce (12. pozycja).

- Widziałem po upadku podwójnie, jechałem potem po rozbiegu i zastanawiałem się, który próg jest dobry - żartował przed kamerami Eurosportu Żyła, nawiązując do swojego upadku.

Biało-Czerwoni z awansem do konkursu

Bez większych kłopotów do sobotnich zawodów awans wywalczyli także czterej pozostali nasi skoczkowie. Paweł Wąsek po skoku na 125,5 m został sklasyfikowany na 18. miejscu (skakał z niższej belki niż Żyła, Stoch i Wolny), Jakub Wolny skoczył 130,5 m (25. lokata), Kamil Stoch uzyskał 128,5 m (27. pozycja). Najsłabiej wypadł Aleksander Zniszczoł, skok na odległość 115 metrów chluby mu jednak nie przynosi (45. miejsce).

Zwycięzcą kwalifikacji okazał się Tschofenig, który skoczył 136,5 m i o zaledwie 0,7 pkt. wyprzedził Norwega Johanna Andre Forfanga (137,5 m). Największym zaskoczeniem była natomiast trzecia lokata Amerykanina Kevina Bicknera (133 m).

Sobotni konkurs z udziałem pięciu Polaków rozpocznie się o godzinie 16.00. Wcześniej, bo o 11.30, odbędą się zmagania kobiet, poprzedzone zaplanowanymi na 10.00 kwalifikacjami.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl