Wszystko to działo się 7 sierpnia 2018 r. około godziny 19. 18-letni wówczas Bartłomiej Cz., mieszkaniec gminy Zawady, stanął pod zarzutem gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, uszkodzenia ciała, a także kradzieży rozbójniczej. Zgodnie z aktem oskarżenia, wcześniej tego samego dnia Cz. ukradł bowiem ze sklepu przy ul. Bohaterów Monte Cassino dwa noże i tasak. Ochroniarza, który go próbował zatrzymać, ranił nożem w ramię i uciekł.
14-latka brutalnie zgwałcona na Wyszyńskiego w Białymstoku. Straż miejska zatrzymała 18-latka
Sąd Okręgowy w Białymstoku, przed którym toczył się proces z wyłączeniem jawności, uznał oskarżonego za winnego obu tych czynów. W środę skazał Barłomieja Cz. na karę łączną w wysokości 8 lat więzienia (prokurator w mowie końcowej wnosił o 12 lat). Kara ma być wykonana w systemie terapeutycznym, co oznacza, że oskarżony będzie musiał poddać się m.in. leczeniu uzależnień.
Dodatkowo sąd wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 10 lat. Orzekł też nawiązki na rzecz zgwałconej dziewczynki i ranionego ochroniarza. Orzeczenie nie jest prawomocne. Jego uzasadnienie ze względu charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej było tajne.
Policjant podejrzany o gwałt skazany na 2,5 roku więzienia
Na poczet kary zaliczono oskarżonemu okres tymczasowego aresztu. Barłomiej Cz. przebywa w nim od 8 miesięcy. Został zatrzymany przez patrol straży miejskiej 7 sierpnia, około godziny po dokonaniu gwałtu. 18-latek był wówczas pijany i agresywny.
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 5.04.2019
