Do zabójstwa doszło 27 grudnia 2018 roku. Według ustaleń śledczych, obaj oskarżeni weszli do mieszkania 80-letniej mieszkanki bloku przy ulicy Żeromskiego w Czarnej Białostockiej. Przyszli, by zabrać pieniądze i papierosy. Tajemnicą poliszynela było bowiem, że ofiara dorabiała sobie, handlując tytoniową kontrabandą.
Napastnicy byli niezwykle brutalni. Rzucili 80-latkę na łóżko i skrępowali jej ręce na plecach. Do ust włożyli jej ubranie. Przytrzymywali tak, że nie mogła się poruszać, a knebel w jej ustach był wpychany coraz głębiej. Tak kobieta została uduszona. Sprawcy wychodząc z mieszkania wynieśli nieokreśloną ilość papierosów.
Podejrzani zostali zatrzymali kilka tygodni po zbrodni. Pierwszego - 26-letniego wówczas Karola W. - ujęli kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Było to 14 stycznia 2019 r. Nieco ponad tydzień później 27-letniego Radosława J., który sam zgłosił się do organów ścigania ze swoim adwokatem.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut zabójstw w związku z rozbojem.
- Sprawcy udając się do pokrzywdzonej, mieli świadomość, że jest ona osobą w podeszłym wieku, że ma problemy z poruszaniem się. Mieli też świadomość, czym się zajmuje. Tym bardziej, że w toku składanych wyjaśnień, jeden z podejrzanych wyjaśnił, że był jej klientem - mówi Karol Radziwonowicz, Prokurator Rejonowy w Białymstoku. Właśnie zakończyło się śledztwo. Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Zobacz także: **Białystok. Zabójstwo w domu przy ul. Gradowej. Podejrzany 42-latek trafił do aresztu
Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do postawionego im zarzutu. Potwierdzili, że byli w mieszkaniu w celu zabrania pieniędzy, ale zaprzeczyli, aby dokonania zabójstwa pokrzywdzonej. Decyzją sądu, trafili do tymczasowego aresztu. Przebywają tam do tej pory.
Obaj oskarżeni wchodzili w przeszłości w konflikt z prawem. Radosław J. był karany za kradzież z włamaniem, zaś Karol W. za narkotyki.
