Cezary R. oraz jego wspólnik Łukasz K. zostali 10 marca aresztowani na 3 miesiące. W poniedziałek sądu drugiej instancji nie wpłynęło jeszcze zażalenie obrony. Należy się go spodziewać, gdyż R. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że jego żona i córka dobrowolnie wsiadły do samochodu.
– Jeśli to nie było uprowadzenie, bezpodstawne były przygotowania dwóch samochodów i ukrywanie się w lesie – zaznacza nadinsp. Daniel Kołnierowicz, szef podlaskiej policji. – Ze zgłoszenia wynikało, że mamy do czynienia z brutalnym porwaniem, a jeden ze sprawców był zamaskowany, prawdopodobnie miał na głowie kominiarkę. Sprawę potraktowaliśmy bardzo poważnie, a w grę wchodzi zdrowie i życie ludzkie.
Porwanie w Białymstoku. Amelka i mama odnalezione! Noc spędziły z porywaczami w lesie
Dodaje, że podejrzani przygotowywali się do działań: byli wcześniej kilkukrotnie w Białymstoku, robili rozpoznanie w zakresie monitoringu, możliwości sprawnego wyjazdu z miasta. Policja będzie ustalać, czy ktoś im w tym pomagał.
Do porwania doszło w ubiegły czwartek, tuż po godz. 10. Na ul. Dziesięciny podjechał citroen wypożyczony w Łomży przez ojca 3-letniej Amelki. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn, wciągnęli matkę i córkę do auta. Samochód został porzucony kilkaset metrów dalej, przy ul. Cedrowej. Potem wszyscy przeszli na ul. Świętokrzyską, gdzie przesiedli się do drugiego auta.
Mundurowi zorganizowali obławę. Istniało podejrzenie, że sprawcy od razu ruszyli w kierunku zachodniej granicy (ojciec mieszka w Niemczech). Teraz już wiadomo, że noc spędzili niedaleko Białegostoku.
– Ukrywali się w lesie w okolicy Tykocina. Sądzili, że tam przekoczują i za chwilę będą mogli swobodnie się przemieścić – mówi nadinsp. Daniel Kołnierowicz.
Porwanie biznesmana z Suwałk. Sprawcy żądali kilku milionów okupu
Plan się nie powiódł. 25-latka i jej córka Amelia zostały odnalezione w piątek w miejscowości Ojcewo (pow. ostołęcki). Niedaleko został zatrzymany Cezary R. Jak wynika z policyjnych ustaleń, bezpośrednio uczestniczył w porwaniu pokrzywdzonych z ulicy.
Łukasz K. został zatrzymany w tej samej gminie, w miejscowości Radgoszcz. Mężczyźni rozdzielili się, gdyż doszło między nimi do kłótni – tak wynika z ich wyjaśnień. Są nieco rozbieżne. Powód i przebieg konfliktu będą badać śledczy.
Porwanie w Białymstoku. Trwają poszukiwania 25-latki i jej 3...
Porwanie w Białymstoku. Napastnicy porwali matkę z dzieckiem...