Zjawisko to znane jest jako „blask Da Vinci” i nosi imię artysty i wynalazcy Leonarda Da Vinci. Oprócz swoich artystycznych wysiłków, twórca epoki renesansu postanowił rozwiązać tajemnicę tego, co kiedyś było znane jako „Earthshine”.
Da Vinci odkrył zjawisko
Popielata poświata znana w krajach zachodnich jako "Earthshine" (w przypadku innych planet - planetshine) powstaje, gdy światło docierające ze Słońca odbija się od Ziemi i pada na nieoświetloną część Księżyca. To wyjątkowy okres, gdy z powierzchni Ziemi możemy zobaczyć na ciemnej stronie Księżyca szczegóły jego powierzchni i kraterów. Pierwszym człowiekiem, który wyjaśnił ten fenomen w zapisanej historii był właśnie Leonardo da Vinci. Rysunek, który wykonał, ukazując to zjawisko, został znaleziony w jego notatnikach i upamiętniony w „Codex Leicester”, zbiorze pism naukowych Da Vinci.
Jak wyjaśnia portal dobrapogoda24.pl, na jasność popielatego blasku wpływa albedo Księżyca. "Jest to pomiar ilości światła słonecznego, jakie może odbijać obiekt niebieski. Mierzymy go w skali od 0 do 1. Oznacza to, że obiekt, który ma albedo 0, nie odbija światła słonecznego i jest idealnie ciemny. Ciało niebieskie z albedo 1 odbija wszystkie promienie słoneczne, które do niego docierają. Księżyc ma średnie albedo 0,12, natomiast średnie albedo Ziemi wynosi 0,3. Z tego powodu Księżyc odbija około 12% światła słonecznego docierającego do jego powierzchni, a Ziemia odbija około 30% całego światła słonecznego, które uderza w jego powierzchnię" - tłumaczy portal.
Jak zobaczyć blask Da Vinci?
Światło odbite z Ziemi docierające na nieoświetloną część Księżyca jest najbardziej widoczne, od 1 do 5 dni przed i po nowiu. Najlepsza pora dnia występuje po zachodzie lub przed wschodem Słońca. Z badań klimatycznych wynika, że Earthshine jest najbardziej intensywny w kwietniu i maju.
Według Live Science najlepsze dni na zobaczenie go w nadchodzącym tygodniu to niedziela (21 maja), poniedziałek (22 maja) i wtorek (23 maja). Wystarczy spojrzeć w niebo godzinę po zachodzie słońca.
Dostrzeżenie blasku nie wymaga specjalnego sprzętu. W rzeczywistości najlepiej widać go nieuzbrojonym okiem. Mały teleskop lub lornetka mogą pomóc, ale nie są konieczne.
Źródła: Live Science, Dobra Pogoda24, Aktualności.news

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs