Bogusław Sonik o kulisach odejścia z PO: Czuję się zażenowany

Anna Piotrowska
Opracowanie:
We wtorek 9 maja Bogusław Sonik poinformował, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Z ugrupowaniem tym związany był od 2002 roku.
We wtorek 9 maja Bogusław Sonik poinformował, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Z ugrupowaniem tym związany był od 2002 roku. Andrzej Banaś / Polska Press
– Nie czuję się urażony, tylko zażenowany niedojrzałością tego typu dyskursu politycznego – mówi w rozmowie z sobotnim "Plus Minus" "Rzeczpospolitej" Bogusław Sonik, były poseł PO, obecnie bezpartyjny. W ten sposób odnosi się do decyzji o swoim odejściu z ugrupowania Donalda Tuska.

Bogusław Sonik odszedł z PO. "Czuję się zażenowany"

We wtorek 9 maja Bogusław Sonik poinformował, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Z ugrupowaniem tym związany był od 2002 roku.

– Przestał pan pasować do Platformy Obywatelskiej jako konserwatysta. Sekretarz generalny PO stwierdził, że nie będzie dla pana miejsca na liście do Sejmu, a pan odszedł z partii. Poczuł się pan urażony? – pyta parlamentarzystę "Plus Minus".

– Nie czuję się urażony, tylko zażenowany niedojrzałością tego typu dyskursu politycznego. Można dyskutować o takim lub innym rozwiązaniu problemów, ale nie mówić – bez żadnej dyskusji – o wyrzuceniu z list za poglądy. Sprawy światopoglądowe w PO zawsze były prywatną sprawą posłów, a nie powodem do szykan – odpowiada Sonik.

Sonik: Współpracownicy Tuska nazywali posłów glonojadami

Według byłego posła PO, "Tusk już wcześniej myślał o twardym, jednoosobowym przywództwie, ale po przegranej w wyborach prezydenckich w 2005 r. uznał, że musi mieć całkowicie lojalną i podporządkowaną tylko sobie formację".

– Podczas kampanii w 2011 r., gdy Tusk jeździł po Polsce, nie pozwalał, żeby posłowie byli obecni w jego otoczeniu. A jego współpracownicy nazywali posłów glonojadami, które chcą się do Tuska przykleić – relacjonuje.

– A jak pan ocenia działania Tuska jako lidera? Te jego pomysły na babciowe, kredyt zero procent itd.? Niezbyt to pasuje do partii, która wyrosła z nurtu liberalnego – zapytał "Plus Minus".

– Od 2001 r. podejście do polityki ogromnie się zmieniło. W 2015 r. PiS doszło do władzy z narracją, że część społeczeństwa została wykluczona z podziału owoców transformacji i należy to zmienić. Od tego sposobu myślenia nie będzie już odwrotu. 15–20 lat temu PO budowała swoją pozycję na hasłach obniżania podatków, co miało stymulować rozwój gospodarczy. Ale z tym się wiązały niskie płace, umowy śmieciowe itd. Teraz filozofia zaciskania pasa w imię pomyślności przyszłych pokoleń nie da nikomu zwycięstwa wyborczego – odpowiada Sonik.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pan Szczota
14 maja, 6:37, Natalia:

To dobrze, ze PO chce skonczyć ze sredniowieczem w Polsce.

A co konkretnie (twoim zdaniem) jest tym "średniowieczem"? Czyżbyś była czcicielką bożka Postępu?

N
Natalia
To dobrze, ze PO chce skonczyć ze sredniowieczem w Polsce.
G
Gusio
Ocknął się po tylu latach?
s
stary Polak
13 maja, 15:51, Paweł:

Przeskoczył z bagna do bagna. Szkoda.

tzn gdzie? rozumiem że masz problemy z czytaniem, tak dużo liter w alfabecie ....

natomiast jeśli wyrazisz zdziwionko że tak późno się Sonik obudził - to Ci przyznam rację.

P
Paweł
Przeskoczył z bagna do bagna. Szkoda.
p
pan Szczota
13 maja, 11:08, Kto to?:

Współpracownicy mieli rację. Kto chce na plecach lidera wspiąć się na wyżyny, nie pracując na swoje nazwisko swoją pracą, nie ma czego szukać w organizacji. Pan Sonik 20 lat w polityce, a ja słyszę o nim dopiero w ostatnim czasie. Jakie sukcesy odniósł w polityce przez te 20 lat?

Boś głuchy (lub głupi). Skąd wziąłeś te 20 lat? On działał jeszcze w opozycji przedsierpniowej, razem z Różą Woźniakowską (obecnie znaną jako von Thun und Hohenstein, do czego jeszcze dodałbym und Schlezwig-Holstein).

N
Nikt nie będzie płakał.
13 maja, 11:05, pan Szczota:

Z PO odszedł ostatni polityk, którego tam szanowałem. Zostali sami BMW (Bierni, Mierni ale Wierni).

Przez 20 lat mu pasowało? A teraz wylewa pomyje, bo źródełko przestanie wybijać?

K
Kto to?
Współpracownicy mieli rację. Kto chce na plecach lidera wspiąć się na wyżyny, nie pracując na swoje nazwisko swoją pracą, nie ma czego szukać w organizacji. Pan Sonik 20 lat w polityce, a ja słyszę o nim dopiero w ostatnim czasie. Jakie sukcesy odniósł w polityce przez te 20 lat?
P
PP
Patologia w cenzurze.
E
Ehh
Smiechlem...Moze Sołowow Go umieści jako JĄDRO reaktora w Nowej Hucie. W końcu z Pysem chcą takowy budować a cóż Tusk może dziś załatwić?Wcześniej miał moc sprawczą a dziś jak chce sie kręcić, to trzeba do decydentów, czyli...PySu.Oni tam potrzebują dyrektorow,managerów, kontrahentów,czempionow,obsługe prawna. Miliard w ta czy tamtą nie robi roznicy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl