23-letni Haney pokonał Kambososa Juniora po raz drugi, notując 29. zwycięstwo w karierze i nie ponosząc dotychczas żadnej porażki. 29-letni Kambosos ma 20 zwycięstw i dwie porażki.
„The Dream” Haney spełnia marzenia
Pierwsza walka Haneya z Kambososem miała miejsce na początku czerwca, „The Dream” jednogłośnie wygrał, zostając absolutnym mistrzem świata w wadze lekkiej.
Słynny amerykański trener i analityk bokserski, Teddy Atlas, skomentował zwycięstwo Haneya nad Kambososem w rewanżu.
„Zdejmuję kapelusz przed Kambososem. Wygrał ostatnią rundę, ale to był dominujący występ Haneya. 10-2 w rundach. Ludzie ze starej szkoły powiedzieli mi, że kiedy wygrywasz tytuły, jesteś o 30 procent lepszy. Oczywiście, jeśli chodzi o Haneya to wszystko wygląda dokładnie tak. Brakowało tylko mocy. Przerzuciłem się na walkę o władzę Wilder – Helenius. Haney pokazał klasę podczas wywiadu” – napisał Atlas na swoim koncie na Twitterze.
Haney chce walczyć z najlepszymi na świecie
Haney ma przed sobą wiele opcji. Może przenieść się do kategorii lekkopółśredniej (64 kg) lub pozostać w lekkiej i czekać na walki z Gervontą Davisem, Ryanem Garcią lub Wasylem Łomaczenko.
– Walczymy ze wszystkimi – powiedział Haney w wywiadzie po walce. – Bez względu na to, kto to jest, chcemy walczyć z najlepszymi zawodnikami na świecie. Wierzę, że jestem najlepszym zawodnikiem na świecie. Ktokolwiek będzie następny, przyprowadźcie go!
