Policjanci wyjaśniając pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Piszu okoliczności tego zdarzenia, ustalili, że do doszło do niego w końcu czerwca. Tego dnia 27-latek, znajdując się pod działaniem alkoholu, odwiedził ofiarę. Był to 55-letni mieszkaniec gminy Biała Piska.
Między mężczyznami doszło do awantury na tle finansowym. 27-latek kilkukrotnie uderzył mężczyznę, skrępował mu ręce i wrzucił do bagażnika. Wywiózł go na pole kukurydzy, gdzie wrzucił do stawu. 55-letni mężczyzna nie przeżył. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Zobacz także: Zabójstwo dwójki dzieci. Ich ciała znaleziono w lesie. Kto zabił? Ważny przełom w sprawie (zdjęcia)
27-latek usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Drugi pozbawienia wolności 55-letniego mężczyzny i stosowanie wobec niego przemocy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Trzeci natomiast wywierania wpływu na świadka grożąc mu pozbawieniem życia.
Stawiguda. Morderstwo, tragiczny pożar i wór kości. Tajemnic...
Decyzją sądu 27-letni mieszkaniec gminy Biała Piska został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
