Carlo Ancelotti porzuci Real Madryt dla Brazylii?
Hitowa informacja wypłynęła akurat przed finałem Realu Madryt o Klubowe Mistrzostwa Świata. Gdy na konferencji przed sobotnim meczem dziennikarze wywołali temat odejścia do reprezentacji Brazylii, Włoch uciął temat: - Moja sytuacja jest jasna, mam ważny kontrakt z Realem.
Według brazylijskich źródeł Carlo Ancelotti powiedział już "tak" tamtejszej federacji. To póki co ustne porozumienie, bo cenionego trenera łączy wciąż umowa z Królewskimi do czerwca 2024 roku.
Carlo Ancelotti nigdy nie pracował poza Europą ani tym bardziej nigdy w roli selekcjonera. W klubowej piłce sięgnął po 24 trofea - w tym czterokrotnie po najbardziej prestiżową Ligę Mistrzów. Od 2012 roku ponownie steruje Realem Madryt, z którym niedawno świętował zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Za nim praca w Milanie, Juventusie, PSG, Bayernie Monachium czy Napoli. W klubie z Bawarii był przełożonym Roberta Lewandowskiego.
Według ESPN kontrakt Ancelottiego z Brazylią miałby obowiązywać od sierpnia 2023 roku aż do Mundialu 2026, który to Stany Zjednoczone zorganizują wespół z Meksykiem i Kanadą.
Brazylia czeka na szósty tytuł przeszło dwadzieścia lat
Informację o przejściu Ancelottiego do Brazylii otrzymali już Brazylijczycy z jego Realu Madryt: Vinicius Jr, Rodrygo czy Eder Miliato.
Brazylia była jednym z faworytów mundialu w Katarze. Z selekcjonerem Tite zabawiła jednak tylko do ćwierćfinału. Po wyeliminowaniu Korei Południowej (4:1) sposób znalazła na nią Chorwacja - w rzutach karnych (1:1, 2:4 k.)
W czerwcu Carlo Ancelotti skończy 64 lata. Jeśli przejmie Brazylię to trafi do najbardziej utytułowanej reprezentacji w historii. Drużyna Canarinhos bowiem pięciokrotnie została mistrzem świata. Na kolejny sukces czeka jednak od 2002 roku.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Tylko piłkarze w MMA? Tak wyglądałaby idealna karta walk, cz...
