Mieszkanie dla byłego szefa CBA
Jak informuje "Rz", Warszawska Prokuratura Okręgowa bada okoliczności zakupu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne apartamentu za 1 mln 255 tys. zł. Mieszkanie to kupiono dla jego ówczesnego szefa – Andrzeja Stróżnego. Jak dowiedziała się gazeta, zakup został sfinansowany z funduszu operacyjnego CBA.
"Jednak takie lokum nigdy nie służyło do celów operacyjnych – kupiono je wyłącznie jako mieszkanie szefa CBA" - czytamy. Jak zaznaczono, o złożeniu doniesienia w tej sprawie lakonicznie poinformował kilka dni temu rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
CBA zawiadomiło prokuraturę
"25 kwietnia Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego, przekroczeniu uprawnień na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej" – napisał na portalu X Dobrzyński.
"Postępowanie nadal jest na etapie sprawdzającym. Okazuje się, że zawiadomienie jest niejawne, ponieważ, jak udało nam się ustalić, dotyczy funduszu operacyjnego. Lokum, zakupione na fałszywą tożsamość, zostało zdekonspirowane, nie ma możliwości, żeby służyło celom operacyjnym i ma być sprzedane, a samo CBA zlikwidowane" - napisała "Rz".
Stróżny był szefem CBA od 2020 r.
Gazeta przypomina, że płk Andrzej Stróżny to były funkcjonariusz ABW z Katowic. Był dyrektorem tamtejszej delegatury do czasu jej rozwiązania przez rząd PiS w 2017 r. Szefem CBA został w lutym 2020 r. "CBA nigdy nie miało mieszkań służbowych, jakie posiadały inne służby, chociażby policja czy wojsko. Wykorzystując fundusz operacyjny, kupiono mieszkanie szefowi, który nie pochodził z Warszawy – tłumaczy nam były oficer CBA" - czytamy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło:
