Służby specjalne zaangażowane w kampanię przeciwko Karolowi Nawrockiemu? Jacek Dobrzyński: Skandal, fake news i kłamstwo

Lidia Lemaniak
Wideo
od 7 lat
Politycy PiS oraz prawicowe media twierdzą, że w sprawę ujawnienia drugiego mieszkania Karola Nawrockiego, zaangażowane były służby specjalne. – To niewątpliwy skandal, fake news i typowe kłamstwo – stwierdził w rozmowie z i.pl Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Spis treści

Służby specjalne zaangażowane w kampanię przeciwko Nawrockiemu? Stanowcze słowa rzecznika ministra koordynatora służb

Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, pytany przez i.pl, czy jest to zgodne z prawdą, odpowiedział, że to „niewątpliwy skandal, fake news i typowe kłamstwo”.

– Służby specjalne, ABW i ich funkcjonariusze, robią to, co do nich należy. Nie bawią się w politykę i nie ingerują w wybory. Taka narracja to okłamywanie ludzi, mataczenie czy zmanipulowanie opinią publiczną – wyjaśnił.

Pytany o działania jednej z telewizji, która zainstalowała kamerę przed budynkiem na ul. Kieleckiej 32 (budynek ABW) i twierdzi, że znajduje się tam drugi sztab Rafała Trzaskowskiego, Jacek Dobrzyński stwierdził, że to bzdura.

– To jest odwracanie kota ogonem, odwracanie z prawdziwego problemu mieszkania, którego najpierw nie było, potem było kupione, potem darowane, a następnie użyczone. Tak do końca nie wiadomo o co chodzi. To odwracanie sytuacji i twierdzenie, że ABW czy służby specjalne się tym zajmują. Nie jest to prawdą – podkreślił.

ABW podejmie kroki prawne?

Pytany o oświadczenie szefa ABW sprzed kilku dni, Jacek Dobrzyński zauważył, iż szef ABW określił, że „nie wyklucza skierowania kroków prawnych, jeśli dalej te kłamstwo będzie powielane”. Na uwagę, że jest powielane i czy w związku z tym kroki prawne będą podjęte, odpowiedział, że „z pewnością szef ABW to bardzo wnikliwie i skrupulatnie analizuje”.

– Jak podejmie decyzję, poinformuje państwa o tym – dodał.

Drugie mieszkanie Nawrockiego

W sprawie drugiego mieszkania Karola Nawrockiego, chodzi o kawalerkę, którą - jak opisał Onet - kandydat popierany przez PiS przejął od starszego mężczyzny Jerzego Ż. w zamian za opiekę nad nim. Ostatecznie jednak Jerzy Ż. trafił do domu opieki społecznej. Nawrocki powiedział we wtorek, że nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia, a Jerzemu Ż. bezinteresownie pomagał od lat. Zapewnił, że mieszkanie nabył w sposób legalny, przekazując Jerzemu Ż. zgodnie z umową konkretne środki finansowe na przestrzeni 14 lat.

Wcześniej, podczas debaty „Super Expressu” 28 kwietnia, Nawrocki oświadczył, że jest przeciwnikiem podatku katastralnego i będzie obrońcą przed tym podatkiem. Dodał, że mówi to „w imieniu zwykłych Polek i Polaków, takich jak on, którzy mają jedno mieszkanie”.

W środę Nawrocki zdecydował, że przekaże to mieszkanie na cele charytatywne.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl