Chcieli obalić niemiecki rząd
"Chodzi o terroryzm i zdradę stanu, środowisko 'Obywateli Rzeszy', mity spiskowe i usiłowanie zabójstwa. Są to poważne zarzuty - ale dziewięciu oskarżonych było w dobrym nastroju i zachowywało dużą pewność siebie na początku procesu. Uśmiechali się na ławie oskarżonych, szeptali do siebie i machali do publiczności. Podczas odczytywania aktu oskarżenia potrząsali głowami, jakby nie mogli traktować zarzutów poważnie" - pisze portal tygodnika "Spiegel".
Podejrzanym zarzuca się, że planowali obalenie rządu federalnego. W Stuttgarcie chodzi przede wszystkim o militarne ramię ugrupowania, które miało użyć siły zbrojnej do przejęcia władzy.
Obywatele Rzeszy
"Obywatele Rzeszy" oskarżani są o przynależność do organizacji terrorystycznej i planowanie zamachu stanu.
Jeden z oskarżonych jest również sądzony za usiłowanie zabójstwa. Jest to mężczyzna, który miał kilkakrotnie strzelać do policjantów podczas przeszukania jego domu w Reutlingen w marcu 2023 r., raniąc przy tym funkcjonariuszy.
Grupa skupiona wokół Henryka XIII księcia Reuss stała się znana po zakrojonym na szeroką skalę nalocie antyterrorystycznym w kilku niemieckich krajach związkowych i za granicą w grudniu 2022 roku. Reuss miał pełnić funkcję szefa (Oberhaupt) nowej formy państwa. Zgodnie z planami była posłanka AfD do Bundestagu i była berlińska sędzia Birgit Malsack-Winkemann miała być odpowiedzialna za departament sprawiedliwości. Wśród oskarżonych są również byli żołnierze.
Trzy procesy
Wszyscy oskarżeni są związani ze środowiskiem "Obywateli Rzeszy", w którym dominuje pogląd, że historyczna Rzesza Niemiecka, założona w 1871 r. z cesarzem na czele, istnieje do dziś, przypomina "Spiegel".
Sprawa została podzielona na trzy postępowania ze względów praktycznych i ze względu na liczbę podejrzanych. We Frankfurcie nad Menem domniemani prowodyrzy, w tym Reuss, będą sądzeni od 21 maja. W Monachium pozostali domniemani członkowie staną przed sądem od 18 czerwca, pisze portal.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło:
