To pojedynek, który nie wymaga większej reklamy dla kibiców siatkówki. W końcu spotykają się dwa najbardziej utytułowane zespoły w ostatnich latach w kobiecej ekstraklasie. „Rysice” z podium Tauron Ligi nie schodzą od czterech lat, ale brakuje im mistrzostwa Polski. W ostatnich trzech latach rzeszowianki kończyły ze srebrnym medalem, za każdym razem oglądając plecy zawodniczek z Polic.
W zeszłym tygodniu podopieczne Stephane’a Antigi rozegrały dwa spotkania. W czwartek grały w Turcji rewanż ćwierćfinału Ligi Mistrzyń z Eczacibasi Stambuł. Niestety, po bardzo emocjonującym pojedynku wicemistrzynie Polski ostatecznie uległy 2:3 i tym samym odpadły z rozgrywek. Dwa dni później, już w Rzeszowie nasze siatkarski zmierzyły się w meczu ligowym z Energą MKS Kalisz. I wygrały. Bez straty seta.
- Może nie było po nas widać, ale zmęczenie w tym meczu było duże. Na pewno swoje zrobiły ostatnie długie podróże - mówiła po zwycięstwie nad kaliszankami Weronika Szlagowska, MVP tamtego spotkania. - Ale bardzo się cieszę, że wygrałyśmy, do tego 3:0. Fajnie, że trochę po tym meczu mogłyśmy odpocząć, bo przez ostatnie dni nie miałyśmy wolnego - dodała przyjmująca Developresu.
Chemik z kolei w ostatniej kolejce ligowej zwyciężył 3:2 na wyjeździe z niepokonanym do tej pory ŁKS-em Commercecon Łódź. Siatkarki Alessandro Chiappiniego pozostały liderem tabeli, wciąż mając za plecami dwóch dzisiejszych rywali. Developres jest drugi (51 punktów), a Chemik trzeci (43).
Dzisiejszy pojedynek w szczecińskiej Netto Arenie będzie jednym z ostatnich meczów rundy zasadniczej. Jutro odbędą się jeszcze dwa spotkania: BKS BOSTIK Bielsko-Biała - OnlyBio Pałac Bydgoszcz (g. 17.30) i #VolleyWrocław - Roleski Grupa Azoty Tarnów (g. 19). Wczoraj ŁKS rywalizował w derbach Łodzi z Grot Budowlanymi, zaś Energa MKS Kalisz zmierzyła się z Radomką Radom (mecze zakończyły się po oddaniu strony do druku).
Początek dzisiejszego meczu Chemik - Developres o godz. 19. To będzie dobre przetarcie przed weekendowym Final Four Tauron Pucharu Polski, w którym „Rysice” mogą wpaść na policzanki w ścisłym finale.
