
Samolot JetBlue o numerze 1256 leciał z Ekwadorskiego Guayaquil na Florydę. Lecąc nad Jamajką, wpadł w nieoczekiwane turbulencje. Były tak poważne, że mogło zakończyć się wielką katastrofą w przestworzach. Maszyna na szczęście zdołała wylądować na międzynarodowym lotnisku Fort Lauderdale-Hollywood. Samolot natychmiast został poddany dokładnej inspekcji w celu ustalenia przyczyny silnych turbulencji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Ludzie przeżyli prawdziwy koszmar. Linia lotnicza zapewniła, że pomoże rannym
Na pokładzie zgłoszono liczne obrażenia. Osiem osób trafiło do szpitala. Siedem z nich to pasażerowie lotu 1256, jedna osoba natomiast to członek załogi. CBS News podało, że nie jest znany stopień obrażeń, jakie ranni odnieśli. JetBlue wydało komunikat, w którym zapewniło o wsparciu osób rannych, ale także pozostałych osób na pokładzie feralnego lotu.
NTSB, czyli Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu powiadomiła na Twitterze, że wszczęła dochodzenie w sprawie incydentu na pokładzie JetBlue.
Źródło: NTSB/curlytales.com
dś