Coco Gauff po triumfie w US Open wygląda jak Berbie, przegrana Sabalenka wybrała się na drinka

Piotr Olkowicz
Coco Gauff instagram
19-letnia Gauff pokonała rozstawioną z numerem drugim Arynę Sabalenkę w finale w sobotę, 9 września, zdobywając swój pierwszy w karierze tytuł wielkoszlemowy. Dzięki wygranej stała się jedyną amerykańską nastolatką, która podniosła najcenniejszy puchar w Nowym Jorku w XXI wieku. Ostatnią amerykańską nastolatką, która wygrała turniej była Serena Williams, a dokonała tego w 1999 roku w wieku 17 lat.

Po wygranej Gauff wybrała się na zwyczajową sesję zdjęciową ubrana w różowy kombinezon połączony z parą białych trampek. W mediach społecznościowych opublikowała serię zdjęć z sesji, które podpisała: Barbie marzy.

"To słodsze niż mogłam sobie wyobrazić" powiedziała Coco Gauff o podnoszeniu trofeum US Open

Podczas sobotniej ceremonii wręczenia kobiecych trofeów Coco Gauff powiedziała, że moment, w którym zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, był satysfakcjonujący i przekraczający jej wyobraźnię.

Czuję, że jestem trochę w szoku w tym momencie. Ta porażka we French Open była dla mnie złamanym sercem, ale zdałem sobie sprawę, że Bóg stawia cię w obliczu udręk i prób, a to sprawia, że ta chwila jest jeszcze słodsza, niż mogłem sobie wyobrazić.

Nastolatka podziękowała swojemu ojcu Coreyowi, za jego wysiłki, a także złożyła hołd siostrom Williams, Serenie i Venus, w swojej zwycięskiej przemowie.

Mój tata zabrał mnie na ten turniej, siedzeliśmy tam, oglądając rywalizację Venus i Sereny, więc to naprawdę niesamowite być tutaj na tej scenie.

Gdy mówiła dalej, jej głos zaczął drżeć z emocji.

Oczywiście dziękuję ludziom, którzy we mnie nie wierzyli... miesiąc temu wygrałam tytuł 500 [Citi Open] i ludzie mówili: "Mogę na tym poprzestać", dwa tygodnie temu wygrałam tytuł 1000 [Cincinnati Masters], a ludzie mówili: "To było takie duże osiągnięcie, na jakie było mnie stać. Trzy tygodnie później jestem tutaj z tym trofeum, więc dla tych, którzy myśleli, że dolewają wody do mojego ognia, naprawdę dodawali do niego gazu i płonę teraz tak jasno.

Zdecydowanie idę na drinka - Aryna Sabalenka nie jest super przygnębiona

Pomimo braku tytułu US Open 2023 Aryna Sabalenka stwierdziła, że nie jest zbyt rozczarowana i będzie świętować awans na pozycję nr 1 na świecie. Miała jednak też powody do radości pod koniec swojej kampanii podczas US Open, ponieważ zakradła się na miejsce nr 1 w rankingu WTA zmieniając Igę Świątek. Zastanawiając się nad swoim osiągnięciem podczas pomeczowej konferencji prasowej, powiedziała:

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tak, dlatego prawdopodobnie dlatego nie jestem teraz super przygnębiona. Zdecydowanie pójdę dziś wieczorem na drinka, jeśli wolno mi to powiedzieć. Tak, jesteśmy sportowcami, ale czasami pijemy, ale niewiele.

25-latka dodała też, że jej celem jest nie tylko być na szczycie przez kilka tygodni, ale zakończyć rok w podobny sposób.

Stanie się numerem 1 na świecie to ogromny awans i osiągnięcie. Jestem z siebie naprawdę dumna, że przez te wszystkie lata, kiedy tak ciężko pracowałam, doprowadziły mnie do tego, żeby zostać numerem 1 na świecie. Naprawdę chciałbym zakończyć rok na szczycie. Dlatego wciąż jestem pozytywnie nastawiona i nadal jestem zmotywowana

Po US Open następnym przystankiem Aryny Sabalenki będzie Guadalajara w Meksyku. Ma wziąć udział w imprezie WTA 1000, która rozpocznie się 17 września. Białorusinka będzie chciała poprawić swój ubiegłoroczny występ w Guadalajara Open. Odpadła wtedy z turnieju w drugiej rundzie po tym, jak została pokonana przez Rosjankę Ludmiłę Samsonową.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Wróć na i.pl Portal i.pl