Cudowny półfinał Ligi Mistrzów FC Barcelona - Inter Mediolan. Wojciech Szczęsny puścił 3 gole. Równe szanse przed rewanżem

Bartosz Głąb
Wojciech Szczęsny wpuścił 3 gole w meczu z Interem Mediolan.
Wojciech Szczęsny wpuścił 3 gole w meczu z Interem Mediolan. Grzegorz Wajda
Tak fenomenalne mecze o niezwykle wysoką stawkę nie zdarzają się ciężko. Półfinał Ligi Mistrzów FC Barcelona - Inter Mediolan był po prostu cudowny! Spotkanie zakończyło się remisem 3:3 i sprawa awansu do wielkiego finału wciąż jest otwarta. Wojciech Szczęsny przy jednym z goli chyba mógł zachować się lepiej.

Spis treści

Fenomenalny początek Interu Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów

Spotkanie w Barcelonie rozpoczęło się dla Interu Mediolan, jak ze snów. Już w pierwszej akcji skrzydłem popędził Denzel Dumfries. Jego pierwsze dośrodkowanie nie znalazło adresata, ale chwilę później piłka wróciła do Holendra, który za drugim razem już się poprawił. Do futbolówki dopadł Marcus Thuram i fenomenalnym uderzeniem piętą pokonał Wojciecha Szczęsnego. Była dopiero 30. sekunda meczu, a Polak już musiał wyciągać piłkę z siatki.

Nerazzurri poczuli krew i nie poprzestawali w atakach. Podopieczni Simone Inzaghiego dopięli swego w 21. minucie i polski bramkarz ponownie skapitulował. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do cudownego strzału przewrotką złożył się Denzel Dumfries. Bramkarz Dumy Katalonii był absolutnie bez szans, a jego zespół był w coraz gorszej sytuacji.

FC Barcelona dogoniła rywala. Lamine Yamal z pięknym golem

FC Barcelona szybko złapała jednak kontakt z rywalem za sprawą niesamowitego Lamine Yamala. W 24. minucie 17-latek zaczarował przed polem karnym przyjezdnych, wpadł w "szesnastkę" i precyzyjnym uderzeniem posłał piłkę w kierunku bramki. Ta odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce.

Od tego momentu obraz gry zupełnie się odwrócił. Duma Katalonii zaczęła atakować i dążyła do wyrównania. Nastoletni Hiszpan w 27. minucie obił poprzeczkę, a w 38. minucie do wyrównania doprowadził Ferran Torres. Ogromną zasługę przy trafieniu na 2:2 miał Pedri, który posłał znakomitą centrę w pole karne Interu Mediolan. Tam piłkę zgrał Raphinha, a hiszpański napastnik z bliskiej odległości - doprowadził do remisu.

Błąd Wojciecha Szczęsnego i szybkie wyrównanie

Druga połowa rozpoczęła się nieco spokojniej, ale okazało się, że była to tylko cisza przed burzą. W 64. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Denzel Dumfries. Holender znów wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale tym razem pokonał Wojciecha Szczęsnego po uderzeniu głową. Polski bramkarz ułatwił rywalowi sprawę, bo zawahał się przy wyjściu do piłki, wrócił na linię bramkową, ale cofając się, nie miał się już z czego wybić i musiał ponownie wyciągać piłkę z siatki.

Inter Mediolan z prowadzenia nie cieszył się jednak długo. Już minutę później przepiękną bombą z dystansu popisał się Raphinha. Brazylijczyk dopadł do piłki przed polem karnym przyjezdnych, uderzył z ogromną siłą, a piłka po odbiciu się od poprzeczki trafiła w plecy Yanna Sommera i wpadła do bramki.

Remis w pierwszym meczu półfinałowym. Kto awansuje do wielkiego finału?

Kwadrans przed końcem Wojciech Szczęsny po raz czwarty został pokonany. Tym razem jednak swoim gwizdkiem uratował go słoweński arbiter Slavko Vincić, który odgwizdał spalonego. Minimalnie przed linią obrony Dumy Katalonii był Henrikh Mkhitaryan.

W końcówce FC Barcelona miała jeszcze kilka okazji do wygrania tego meczu. Lamine Yamal kolejny raz obił słupek bramki rywali, a Raphinha przegrał pojedynek z bramkarzem Interu Mediolan. W 81. minucie na placu gry pojawił się Piotr Zieliński, ale zaliczył 1 niecelne podanie.

Afimico Pululu jest najlepiej wycenianym piłkarzem PKO Ekstraklasy. Poznajcie ścisłą czołówkę najnowszego zestawienia przygotowanego przez Transfermarkt

Ranking: Najlepiej wyceniani piłkarze z PKO Ekstraklasy. Jes...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gol24: Gorący tydzień w Ekstraklasie. Legia i Pogoń przed finałem PP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl