Po skandalicznym komentarzu Łukasza Poryckiego (PSL), wicemarszałka Sejmiku Województwa Lubuskiego, który chce palić w kominku raportem w sprawie reparacji, kolejna szokująca wypowiedź polityka Polskiego Stronnictwa Ludowego. Pytany w Radiu Zachód, Czesław Fiedorowicz, "co PSL powinien zrobić z wicemarszałkiem województwa lubuskiego Łukaszem Poryckim" w kontekście jego komentarza odpowiedział:
No przede wszystkim papierem takim nie wolno palić w kominku, bo to jednak jest zbyt duża emisja CO2.
Będący od 30 lat szefem Euroregionu Sprewa-Nysa-Bóbr poddał pod wątpliwość sensowność reparacji w ogóle, przytaczając słowa swoich niemieckich rozmówców:
Moi sąsiedzi z zagranicy wciąż mnie pytają: Czesław, ale dlaczego my mamy płacić za te reparacje, skoro my jesteśmy z NRD? My byliśmy też przeciwko Hitlerowi
Twierdzenie, że Niemcy z NRD byli przeciwko Hitlerowi jest nieprawdziwe już tylko z tego powodu, że Hitler popełnił samobójstwo 30 kwietnia 1945 roku, a Niemiecka Republika Demokratyczna powstała 7 października 1949 r.
Na pytanie, czy Niemcy nie mają problemu ze zdaniem testu z europejskiej solidarności, Fiedorowicz tłumaczył Niemców, że "każdy kraj ma presję swojej opinii publicznej", a jak zaznaczył "w Niemczech jest inna sytuacja, niż w Polsce. W wielu sondażach pokazuje notowanie, że większość Niemców (...) mówi, iż dotychczasowa pomoc Niemiec dla Ukrainy w wojnie z Rosją jest wystarczająca, nie powinno się jej zwiększać".
W przeciwieństwie do Poryckiego Czesław Fiedorowicz to polityk z ogromnym doświadczeniem. W 1990 roku został burmistrzem Gubina, a w 1993 zdobył mandat poselski z ramienia Unii Demokratycznej (1993-2001). W 2005 roku wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Został posłem z okręgu lubuskiego. Rok później odszedł z partii i klubu PO pozostając do końca kadencji posłem niezrzeszonym. W 2010 roku rozpoczął swoją drogę z PSL-em.
