46-letni Władimir Jegorow zmarł w tajemniczych okolicznościach. Był członkiem rządzącej partii Jedna Rosja i politykiem z bogatego w ropę regionu Tobolska w zachodniej Syberii.
Sugerują, że to wypadek
Jego ciało znaleziono na podwórzu jego domu w Tobolsku, śledczy mówią, że „na [jego] ciele nie było widocznych śladów.
Według rosyjskich mediów problemy z sercem należą do najbardziej prawdopodobnych wyjaśnień, podobnie jak kilka przedwczesnych zgonów wśród prominentnych osobistości od początku wojny na Ukrainie.
Mniej jasne jest, jaki to ma związek z wypadnięciem Jegorowa z okna pokoju na trzecim piętrze. Jegorow zajmował się jako prawnik licznymi interesami i został wcześniej zmuszony do odejścia z administracji miejskiej w 2016 r. po skandalu korupcyjnym, za który ostatecznie nie został skazany.
Wrócił do polityki i stał się najbogatszym samorządowcem w Tobolsku. Zostawił żonę i dwójkę dzieci.
Jegorow to kolejna postać w kręgu Kremla, który zakończył życie w podejrzanych okolicznościach.
Odszedł magnat Łukoilu
67-letni potentat Łukoilu Ravil Maganov, który wypadł 1 września 2022 z okna Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwia, znanego jako klinika kremlowska, miał ponoć problemy z sercem.
Podejrzewano jednak, że został zabity, ponieważ uwikłany był w nieczyste interesy.
W lutym 2023 w Petersburgu znaleziono martwą czołową urzędniczkę resortu obrony Marinę Jankinę. 58-latka wypadła z okna swojego mieszkania.
Jankina była szefową wydziału wsparcia finansowego Ministerstwa Obrony Zachodniego Okręgu Wojskowego, który jest zaangażowany w inwazję dyktatora.
Źródło: The Guardian
