Do Parku Tejo przybyła młodzież ze wszystkich kontynentów. Każda grupa ma flagę swojego kraju. Wśród uczestników czuwania jest wielu Polaków.
Jest strasznie gorąco, jesteśmy umęczeni drogą do parku z ciężkimi plecakami - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej grupa młodych ludzi z Poznania.
Wierni, wyposażeni w plecaki, prowiant, karimaty, krzesełka oraz zapasy wody przybyli, aby spędzić tę noc w oczekiwaniu na niedzielną papieską mszę, mimo panującego dotkliwego upału. Będą przebywać na błoniach w sugestywnej scenerii, gotowi oddać hołd swojej wierze i duchowemu przywództwu papieża.
W wieczornym czuwaniu uczestniczył prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.
Ludzie wszędzie szukają zacienionych miejsc
Musimy dać radę. Teraz jest gorąco, jesteśmy też przygotowani na nieco zimniejszą noc. Jednego z poprzednich wieczorów porządnie dał nam się we znaki zimny wiatr wiejący w centrum Lizbony - powiedział Jan z Krakowa.
Wśród grup zmierzających do parku widać wiele z biało-czerwonymi flagami.
W piątek na Drodze Krzyżowej z papieżem Franciszkiem w Parku Edwarda VII było około 800 tys. osób.
Papież przywitał wiernych
Papież przybył na ołtarz, ustawiony na tle mostu Vasco da Gamy uśmiechnięty i wyraźnie zadowolony z gorącego powitania i spotkania z młodzieżą.
Długo objeżdżał pełne młodych ludzi sektory w parku wśród ogromnego entuzjazmu i aplauzu.
Zwracając się do młodych ludzi ze wszystkich kontynentów papież powiedział: "Jak dobrze was widzieć! Dziękuję za podróżowanie, chodzenie i przybycie tutaj".
Zachęcał: "Zwróćmy nasze myśli ku tym, którzy sprawili, że w naszym życiu zajaśniało słońce Bożej miłości".
"Wszyscy mamy osoby, które były promieniami światła: rodzice i dziadkowie, księża i siostry zakonne, katecheci, animatorzy, nauczyciele. Są oni korzeniami naszej radości" - wyjaśnił.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: