Czy „Córka diabła” wyjdzie na wolność? Pierwszy raz zabiła, gdy miała 12 lat!

Kazimierz Sikorski
Sharon Carr zabiła jako dwunastolatka. Czy po ponad 30 latach spędzonych za kratami wyjdzie na wolność?
Sharon Carr zabiła jako dwunastolatka. Czy po ponad 30 latach spędzonych za kratami wyjdzie na wolność? Pixabay
12-letnia Brytyjska zabiła bez powodu 18-letnią dziewczynę. Potem zaatakowała kolejną. W zakładzie dla nieletnich chwaliła się zabójstwem, za co dostała dożywocie. Czy teraz wyjdzie na wolność?

Sprawą najmłodszej brytyjskiej morderczyni zajmie się Komisja ds. Zwolnień Warunkowych. Rzecznik komisji przypomniał, że Sharon Carr zabiła w wieku 12 lat, za co dostała kilka lat później dożywocie. Siedzi za kratami już trzy dekady.

Wcale się nie zmieniła

Wielu prawników jest przeciwnych zwolnieniu kobiety z wiezienia, bo z jej dotychczasowego zachowania wynika, że wcale się nie zmieniła.

Sharon Carr ugodziła nożem 18-letnią Katie Rackliff, która wracała ze szkoły do domu, 32 razy w czerwcu 1992 roku. Nic nie sprowokowało jej do tego ataku, nie znała swojej ofiary.

Nazwano ją "Córka diabła"

Zabójstwo dokonane przez „córkę diabła”, jak ją nazywano, wyjaśniono dopiero po pięciu latach, ponieważ policjanci ścigali dorosłego mężczyznę, a nie dziecko.

Tożsamość morderczyni wyszła na jaw dopiero po tym, jak Sharon zaatakowała nożem inną uczennicę w Camberely. Trafiła do wtedy do zakładu dla nieletnich. Tam próbowała udusić dwie pielęgniarki i chwaliła się zabiciem Katie w marcu 1997 roku. Została aresztowana, sąd skazał ją na dożywocie.

Zbrodnie Carr były przerażające, a w więzieniu pojawiły się oznaki, że nadal jest niebezpieczna dla otoczenia. Wielokrotnie była w izolatce, jest groźna dla więźniarek i strażniczek więziennych.

Czy wyjdzie na wolność?

Nikt nie chce jej uwolnienia, przekonują prawnicy i rodzina Katie Rackliff.

Dwa lata temu straciła szansę na złagodzenie wyroku po tym, jak chciała rozbić głowę innej więźniarki i zrzucić ją ze schodów, o czym przypomina sędzia Sądu Najwyższego Julian Knowles.

Uznano ją za niezwykle niebezpieczną, a sędzia Scott Baker powiedział jej: Zarówno z brutalnego sposobu, w jaki traktowałaś swoje ofiary, jak i mrożących krew w żyłach wpisów w twoim dzienniku, zabijanie, jak to określiłaś, bardzo cię kręci.

Inne szokujące wpisy w jej dzienniku mówiły o dreszczyku emocji, jaki odczuwała, kiedy krzywdziła ludzi.

Jeden z nich brzmiał: "Urodziłam się, by być mordercą. Zabijanie podnieca mnie. Każdej nocy widzę diabła w moich snach – czasem nawet w moim lustrze, ale zdaję sobie sprawę, że to tylko ja.

od 16 lat
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lucy
7 sierpnia, 11:02, iii:

Pasowała by do Tuska ma wiecach wyborczych To samo pełne nienawiści spojrzenie i mowa

Zejdź z Tuska.

j
jurek
Dożywocie, dla redachtora za takie pisanie...
i
iii
Pasowała by do Tuska ma wiecach wyborczych To samo pełne nienawiści spojrzenie i mowa
p
pan Szczota
Jeśli Czciciele Postępu uznają, że trzeba ją wypuścić - to ją wypuszczą. Bezpieczeństwo obywateli nie jest istotne, jeśli w grę wchodzi Postęp.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl