Austriak był specjalistą od zjazdów szybkościowych. To czterokrotny medalista Igrzysk Olimpijskich, na których zdobył na swoim trzy medale złote i jeden brązowy
Mayer może wrócić, z powodu dwóch wielkich imprezy
Podczas rozmowy z mediami w miejscowości Afritz am See austriacki narciarz rozmawiał z mediami. Przyznał, że nie przeszedł na emeryturę, a obecny czas traktuje bardziej jako urlop. Dodatkowo ujawnił, że dobrze się bawi jeżdżąc na nartach dla przyjemności oraz ogląda zawody przed telewizorem jako kibic. "Przywrócić" go do zawodowe sportu, mogą Mistrzostwa Świata w austriackim Salbach, które odbędą się w 2025 roku.
"Cele w sporcie nie wyczerpią się. Jeśli znajdę dla siebie ogień, by znów gonić cele, to dlaczego nie miałby nastąpić powrót do comeback?"
W trakcie rozmowy padło pytanie o możliwe powody zawieszenia kariery. Pojawiały się plotki o spodziewanym dziecku, bójki z trenerem bądź dopingu, jednak Austriak wszystkim tym tezom zaprzeczył.
Na koniec wspomniał, że być może dopadło go "wypalenie zawodowe" oraz wymęczenie psychiczne. Powiedział, że to jego dłuższe wolne po prawie 30 latach uprawianiu narciarstwa.
