Animalsi z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt w krótkim nagraniu donoszą, że odebrali rodzinie Z. psa z ulicy Urzędniczej w Toruniu, w asyście policji.
Przypomnijmy, że sprawą suczki Soni od dawna zajmuje się Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Cały czas wątek traktowania zwierzęcia jeszcze bada. Na jednej z transmisji na żywo z ul. Urzędniczej wyraźnie było widać, jak pijany, postawny gość rodziny Z. przewraca się na psa. Słychać skowyt; widać cierpienie.
Warto przeczytać
Nie było wiadomo, jakie są dalsze losy Soni. Prokuratura przekazywała, że rodzina Daniela "Magicala" przedstawiała różne zaświadczenia na temat zwierzęcia. Internauci z kolei donosili, że suczce nie udzielono pomocy weterynaryjnej; że nie może się normalnie poruszać i nadal cierpi.
Polecamy
Do tematu wrócimy.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
