Zacięta walka o medal
Walka o najlepszą trójkę trwała do ostatnich metrów, a nasza zawodniczka wyprzedziła Francuzkę Clarę Copponi tuż przed metą, zapewniając sobie w ten sposób krążek mistrzostw Europy. Najszybsza okazała się Holenderka Lorena Wiebes, a srebro wywalczyła Włoszka Elisa Balsamo.
To trzeci w historii medal wywalczony przez nasze kolarki w kolarskich mistrzostwach Europy w wyścigu ze startu wspólnego. W pierwszej edycji z udziałem elity srebro zdobyła Katarzyna Niewiadoma, która cztery lata później stanęła także na najniższym stopniu podium. Ani razu natomiast Polki nie kończyły rywalizacji w najlepszej trójce w wyścigu indywidualnym na czas.
Osiem Polek rywalizowało o medale
Trasa, którą dziś pokonały kolarki, liczyła 162 kilometry, Pomimo kilku prób ucieczek, żadnej z zawodniczek nie udało się utrzymać wypracowanej przewagi. Szczęścia próbowały m.in. Hiszpanka Mirela Benito i Francuzka Audrey Codron-Ragot. Każda taka sytuacja kończyła się jednak skutecznym pościgiem peletonu. O tym, komu przypadną medale, decydowało ostatnich kilkaset metrów. Skutecznym finiszem popisała się Wiebes i to ona mogła cieszyć się z końcowego triumfu. Drugą lokatę wywalczyła Balsamo, za którą linię mety przekroczyła Pikulik, wygrywając w ten sposób walkę o brązowy krążek.
W wyścigu udział wzięło łącznie osiem Polek. W czołowej dwudziestce zmagania ukończyła jeszcze jedna z nich - Karolina Kumięga uplasowała się na 15. pozycji. Cztery pozostałe nasze zawodniczki zajęły dalsze lokaty - Marta Lach była 32., Aurela Nerlo 39., Agnieszka Skalniak-Sójka 70., a Marta Jaskulska 71. Dwie nasze kolarki (Wiktoria Pikulik i Kaja Rysz) nie ukończyły wyścigu.
