TVP Sport zbiera ekipę! Do Kwiatkowskiego ma dołączyć... legenda mikrofonu
Dariusz Szpakowski po skomentowaniu finału mistrzostw świata w 2022 roku pomiędzy Argentyną, a Francją udał się na zasłużony odpoczynek. Wydawało się, że będzie to już koniec legendarnego komentatora w świecie futbolu. Skomentował wszak swój ostatni mundial. Szybko jednak rzeczywistość pokazała, że legenda nie zamierza schodzić ze sceny. Jeszcze nie czas!
Jak się okazuje 72-latek ma ponownie pracować dla TVP Sport. Teraz - według informacji pozyskanych przez Piotra Koźmińskiego - poza rolą komentatora sportowego ma pełnić funkcję doradcy zarządu TVP do spraw sportu, gdzie będzie mocno wspierał nowego dyrektora Jakuba Kwiatkowskiego. Więcej o sprawie pisaliśmy [TUTAJ]
Dariusz Szpakowski nie powiedział ostatniego słowa. Chce skończyć z przytupem!
W przypadku gdyby taki powrót stał się faktem legendarny komentator miałby okazję z jeszcze większym przytupem pożegnać się ze swoimi odbiorcami. Ze wspomnianym mundialem pożegnał się w efektownym stylu. Mecz Argentyny z Francją przerósł najśmielsze oczekiwania i w tym starciu nie zabrakło niczego. Dużo goli, dramaturgia, kapitalne interwencje, polski sędzia, a w tle głos pana Dariusza. To wszystko sprawiło, że zapamiętamy ten turniej do końca życia.
Obecnie Szpakowski będzie chciał za pewne przygotować się do przyszłorocznych finałów mistrzostw Europy, aby w taki sam sposób pożegnać się przy kolejnym wielkim turnieju reprezentacyjnym. Poprzedniego finału Euro nie udało mu się skomentować, gdyż popełniał we wcześniejszych meczach sporo błędów. W porozumieniu z ówczesnym szefem stacji Markiem Szkolnikowskim obaj panowie podjęli najlepszą decyzję na tamten czas dla popularnego "Szpaka".
Do tego dochodzą także igrzyska olimpijskie, które z pewnością przez lata kojarzyły nam się z Dariuszem Szpakowskim. Legendarny komentator bezwątpienia będzie chciał pożegnać się ze wszystkimi kojarzącymi się z nim imprezami. Miejmy nadzieję, że zdrowie pozwoli!
EURO 2024 w GOL24
Kto sprzeda najdrożej? Możliwe rekordowe transfery z PKO Ekstraklasy
