Ukraina przejmuje kontrolę nad Chersoniem. Miedwiediew komentuje
Chersoń, główny ośrodek obwodu chersońskiego, przylegającego do anektowanego Krymu, był jedynym miastem obwodowym, które udało się zająć Rosjanom. Doszło do tego w pierwszych dniach inwazji rozpoczętej 24 lutego. Po ponad ośmiu miesiącach okupacji strona rosyjska ogłosiła wycofanie swoich wojsk z prawego brzegu Dniepru. W sobotę do wyzwolonego miasta wróciły i przystąpiły do działania władze miejskie i obwodowe, policja oraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Do działań sił rosyjskich na Ukrainie po klęsce w Chersoniu odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. "W rutynie trudnej codzienności i pod wpływem bardzo trudnych decyzji wojskowych wyniki tego roku, które są niezwykle ważne dla naszego kraju i nas wszystkich, zaczęły być wymazywane" – napisał na Telegramie, podkreślając, iż on chce je przypomnieć.
"Rosja buduje przyszły porządek świata"
Miedwiediew stwierdził, że to Rosja chroni swoich obywateli i wraca na swoje pierwotne ziemie, a nie odwrotnie. Zapowiedział, że powrót ten będzie kontynuowany. Polityk napisał również, że to jego kraj buduje obecnie przyszły porządek świata, "a nie Stany Zjednoczone z Wielką Brytanią czy ciemnym Kijowem". "I ten nowy równy porządek świata zostanie zbudowany" – podkreślił.
W dalszej części swojego wpisu były rosyjski prezydent przekonuje, że Rosja prowadzi walkę starając się "w jak największym stopniu ratować życie swoich żołnierzy i cywilów". "Nasi wrogowie nie liczą życia swoich żołnierzy i cywilów. I to jest ogromna moralna różnica między nami a nimi" – wskazał. Polityk oczywiście nie wspomniał tu o atakowaniu przez rosyjskich żołnierzy obiektów cywilnych, w których często znajdują się kobiety i dzieci.
Miedwiediew grozi Ukrainie? "Wszystko ma swój czas"
Miedwiediew zakończył swój wywód właściwą sobie retoryką groźby.
"Rosja, z oczywistych dla wszystkich rozsądnych ludzi powodów, nie wykorzystała jeszcze wszystkich środków rażenia. I nie atakowała wszystkich możliwych celów wroga znajdujących się we wszystkich miejscowościach. I to nie tylko z wrodzonej ludzkiej dobroci. Wszystko ma swój czas" – napisał Miedwiediew.
"Tylko najściślejsza jedność, codzienna ciężka praca i najwyższe morale mogą zapewnić zwycięstwo kraju" – podsumował były prezydent Rosji.
Telegram, i.pl
