Spis treści
Skomplikowana sytuacja zespołu Świątek
Od wczoraj trwa trzecia edycja turnieju World Tennis League w Abu Zabi. W imprezie odbywającej się w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich występuje cztery drużyny, W jednym z nich, a dokładnie z zespole "Orłów" (The Eagles) gra Iga Świątek. Partnerują jej : była dwójka światowego rankingu Paula Badosa z Hiszpanii, 2-krotny finalista wielkoszlemowy Grek Stefanos Tsitsipas oraz Kazach Aleksander Szewczenko.
Po pierwszym dniu drużyna ze Świątek w składzie utrudniła sobie wejście do finału, przegrywając z drużyną "Kań" (The Kites) 20:25. - Goniąca wynik Polka nie dała rady zniwelować ogromnej straty jaka powstała w pierwszych pojedynkach meczu.
Warto dodać, że o pozycji w tabeli ważną rolę odgrywa liczba wygranych gemów.
Po 1. kolejce The Eagles zajmowali ostatnie miejsce w tabeli. Do trzecich The Hawks, tracili sześć gemów. "Jastrzębie" również przegrały na inaugurację, jednak różnicą trzech gemów z The Falcons ("Sokoły").
To właśnie z tą drużyną, "Orły" mierzyły się w piątek.
Sabalenka nie dała szans Świątek
Po dwudziestu pięciu minutach Aryna Sabalenka i Rosjanka Mirra Adriejewa nie dały żadnych szans Idze Świątek i Pauli Badosie. Polka i Hiszpanka tak jak wczoraj przegrał mecz gry podwójnej. Jednakże dziś rywalki przeważały w każdym elemencie zwłaszcza w polu serwisowym. Polsko-hiszpańska para zdobyła pierwszego gema równoznacznego z punktem przy stanie 0:5.
Niestety plan gier nie zakłada pojedynku wiceliderki z liderką rankingu WTA. Sabalenką.
Świątek na Etihad Arena pojawi się dopiero jutro.