Dramatyczna diagnoza medyczna po wypadku w Killington. To może być koniec sezonu dla pięknej Amerykanki. A narzeczony również się leczy...

Paweł Wiśniewski
Mikaela Shiffrin w towarzystwie renifera o imieniu „Rori”, co stanowi skrót od „Aurora Borealis” czyli zorza polarna...
Mikaela Shiffrin w towarzystwie renifera o imieniu „Rori”, co stanowi skrót od „Aurora Borealis” czyli zorza polarna... www.instagram.com/mikaelashiffrin
Mało kto spodziewał się, że pozornie niegroźny wypadek, zakończy się tak pechowo. Otóż okazuje się, że słynna Amerykanka Mikaela Shiffrin, która upadła w drugim przejeździe sobotniego slalomu giganta w ojczystym Killington (stan Vermont) w trakcie zawodów alpejskiego Pucharu Świata, doznała rany kłutej brzucha i urazu mięśni! Na miejscu, alpejkę wspiera narzeczony (zaręczyli się w kwietniu) czyli nie mniej znany narciarz, Norweg Aleksander Aamodt Kilde.

Niestety, Aleksander Aamodt Kilde, jest zmuszony opuścić sezon 2024/2025 z powodu nieudanej rekonwalescencji po dramatycznym wypadku, jakiego doznał w styczniu tego roku na zawodach Pucharu Świata w Wengen.

W trakcie zjazdu, uderzył w barierki, doznając kontuzji barku i zerwania nerwu łydki.

W Killington, Mikaela Shiffrin prowadziła po pierwszym przejeździe slalomu giganta, z przewagą 0.32 sekundy nad Szwedką Sarą Hector i 0.61 sekundy nad Thea Louise Stjernesund z Norwegii. Zanosiło się, że Amerykanka bez problemu obroni pozycję liderki w drugiej próbie i odniesie setne zwycięstwo w Pucharze Świata.

Jednak niedaleko przed metą popełniła błąd, zahaczyła o jedną z bramek i wypadła z trasy, zatrzymując się dopiero na siatkach ochronnych. Przez kilka minut udzielano jej pomocy, po czym zwieziono ją ze stoku na saniach.

- Nie stwierdzono uszkodzeń więzadeł. Kości i narządy wewnętrzne wyglądają dobrze. Ma ranę kłutą po prawej stronie brzucha i poważny uraz mięśni - poinformował w komunikacie Rutland Regional Medical Center, gdzie Amerykanka spędziła noc z soboty na niedzielę

Jak przyznała nazajutrz po wypadku, czuje się już lepiej.

- Ale w sobotę nie mogłam się ruszyć, coś mnie dźgnęło przy uderzeniu w siatki zabezpieczające - wyjaśniała Mikaela Shiffrin

To dopiero ósmy raz w karierze Mikaeli Shiffrin w Pucharze Świata - i pierwszy od stycznia 2018 roku - kiedy nie ukończyła slalomu giganta. W 275 startach w tym cyklu, tylko 19 razy zanotowała „DNF”

W Killington wygrywała w sześciu z siedmiu ostatnich lat...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl