Kibice na meczu Legia Warszawa - Śląsk Wrocław
Z dachu trybuny dopingowej rozwinięto wielką sektorówkę przedstawiającą herb klubu. Były też kartoniki w barwach, pirotechnika oraz hasło, że Legia to "duma i sława".
W sektorze gości pojawiło się ponad tysiąc sympatyków Śląska Wrocław. Do stolicy przyjechali pociągiem specjalnym. Mimo porażki ich zespół utrzymał się w ekstraklasie, dzięki punktowi przewagi nad Wisłą Płock.
Kibice Legii ciepło przywitali trenera Śląska, Jacka Magierę. Skandowano jego nazwisko, bo przy Łazienkowskiej zasłużył się jako obrońca i szkoleniowiec.
- Panie Jacku przepraszamy, dziś ze Śląskiem wygrywamy - krzyknęła przed spotkaniem Żyleta i się nie pomyliła. Po meczu syty jest wilk i owca cała...
- Dziękuję kibicom za przyjęcie, bardzo miło. Po raz kolejny zostałem doceniony przy Łazienkowskiej, z czego się cieszę - podkreślił Magiera na pomeczowej konferencji.
EKSTRAKLASA w GOL24
Tak Lech Poznań celebrował zdobycie trzeciego miejsca! Kolej...
