W finale kobiet udział wzięły cztery Polki - Katarzyna Dębska, Ewa Pydyszewska, Małgorzata Karbownik i Adrianna Kapała. Stawką rywalizacji był nie tylko medal indywidualny, ale także krążek wywalczony w drużynie (suma rezultatów uzyskanych przez trzy najlepsze zawodniczki z każdego kraju była podstawą do ustalenia klasyfikacji końcowej).
Dwa srebrne medale Biało-Czerwonych
Przed ostatnią konkurencją, a więc biegiem połączonym ze strzelaniem, liderką była Karbownik, z kolei Dębska plasowała się na trzeciej pozycji. Niestety, pierwsza z wymienionych nie zdołała utrzymać wysokiej pozycji (zakończyła zmagania na 13. miejscu), bardzo dobrze spisała się jednak druga, która stoczyła walkę o zwycięstwo z Niemką Josefine Unterberger. Ostatecznie Polka w biegu uzyskała nieco lepszy czas od rywalki, w łącznym rozrachunku przegrała jednak z przeciwniczką o pięć punktów i musiała zadowolić się srebrnym medalem.
Polki mogły także cieszyć się z drugiego miejsca w rywalizacji drużynowej. Adrianna Kapała, trzecia Polka, której wynik miał znaczenie dla końcowej klasyfikacji, zajęła bowiem 14. miejsce. Złoto wywalczyły Egipcjanki, które indywidualnie plasowały się na 4., 6. i 9. miejscu, a łącznie zgromadziły więcej punktów od Biało-Czerwonych.
Katarzyna Dębska blisko trzeciego medalu
Niewiele zabrakło, by Dębska zdobyła także trzeci krążek, w rywalizacji sztafet mieszanych w duecie z Łukaszem Zawadą zajęła bowiem piąte miejsce, ze stratą zaledwie ośmiu punktów do podium. Z kolei Pydyszewska i Kapała zajęły 5. lokatę w rywalizacji sztafet kobiecych.
Słabiej z kolei zaprezentowali się panowie. W zmaganiach indywidualnych najwyżej sklasyfikowany Zawada zajął zaledwie 25. pozycję, w sztafecie i zmaganiach drużynowych z kolei nasi pięcioboiści zajęli 8. miejsca.
