Zajęcia zostały zawieszone do niedzieli 26 kwietnia, dlatego pod koniec tego tygodnia rząd musi podjąć kolejne decyzje.
- Wydaje się, że w chwili obecnej, raczej będzie decyzja o kolejnym przedłużeniu zamknięcia szkół działających w formie tradycyjnej - przyznał we wtorek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski w "Kwadransie politycznym" w TVP1.
Czy uczniowie wrócą do szkół jeszcze przed wakacjami? - Możliwe, ale to zależy od tego, co będzie się działo z epidemią, liczbą zachorowań, czy ona będzie spadała - przyznał minister.
Minister nie wykluczył, że powstanie "mapa drogowa" powrotu do szkół. Jednym z możliwych wariantów jest etapowy powrót uczniów do szkół, jako pierwsi do tradycyjnych zajęć wróciliby najmłodsi uczniowie - w wieku przedszkolnym. Chodzi o to, by ich rodzice mogli wrócić do pracy w czasie "odmrażania gospodarki".
Minister wykluczył scenariusz w którym lekcje odbywałyby się na kilka zmian. - Uczniowie i tak będą spotykać się w jednym budynku - zauważył. - System zmianowy nie spełniłby funkcji - podsumował .
Czy i kiedy odbędą się egzaminy i matura
- Planujemy przeprowadzić te egzaminy, mamy nadzieję, że liczba zachorowań nie będzie gwałtowanie wzrastała. Plan, który przyjęliśmy, mocno stłumił rozwój epidemii - stwierdził Piontkowski.
Minister stwierdził, że egzaminy (ósmoklasisty, matura, zawodowy) mogłyby odbyć się na początku czerwca. - Postaramy się przedstawić za kilka, kilkanaście dni taki harmonogram, który według nas mógłby zostać zrealizowany. Jego realizacja będzie zależała od tego, co będzie się działo z rozwojem epidemii w Polsce - podsumował.
O innych terminach mówi premier Mateusz Morawiecki.
- Matury, egzaminy zawodowe, egzaminy ósmoklasistów na pewno się odbędą. Prawdopodobnie odbędą się pod koniec czerwca lub na początku lipca. O dokładnej dacie postaramy się poinformować na cztery, a najpóźniej na trzy tygodnie przed egzaminami. Będziemy je organizować w taki sposób, żeby były maksymalnie bezpieczne, tzn. ze sporym dystansem, korzystając ze wszystkich możliwych przestrzeni na terenie placówek szkolnych. Myślę, że pogoda letnia będzie dopisywać, dopomagać, żeby takie egzaminy mogły być przeprowadzone – przekonywał w trakcie sesji pytań na Facebooku premier.
