Estonia kupi polskie Pioruny. Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz: Jest szereg krajów, które są zainteresowane, aby ten sprzęt pozyskiwać

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Fabryka Mesko dostarczy zestawy polskich przenośnych pocisków przeciwlotniczych typu Piorun dla estońskich sił zbrojnych
Fabryka Mesko dostarczy zestawy polskich przenośnych pocisków przeciwlotniczych typu Piorun dla estońskich sił zbrojnych CO MON
W środę wicepremier minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak weźmie udział w podpisaniu umowy między polskim i estońskim przemysłem zbrojeniowym na zakup przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun. – Jest szereg krajów, które są zainteresowane tym, aby ten sprzęt pozyskiwać. Nie jest żadną tajemnicą, że bardzo mocno interesują się nim Stany Zjednoczone, ale również inne kraje, które obserwują bacznie to, co dzieje się na Ukrainie – mówi i.pl wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

O tym, że taki kontrakt zostanie podpisany, wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak mówił w rozmowie z i.pl w poniedziałek.

– W najbliższym czasie, za dosłownie kilka dni, zostanie podpisany ważny kontrakt pomiędzy polskim przemysłem zbrojeniowym a Estonią. Fabryka Mesko dostarczy zestawy polskich przenośnych pocisków przeciwlotniczych typu Piorun dla estońskich sił zbrojnych. Zestawy Piorun przeznaczone są do zwalczania nisko lecących statków powietrznych, takich jak samoloty, śmigłowce czy drony – powiedział.

W czerwcu wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę, zwiększającą liczbę zamówionych dla naszego wojska przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun do 3,5 tys. pocisków i 600 mechanizmów startowych.

W rozmowie z i.pl wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz zauważył, że jutrzejsze wydarzenie świadczy o tym, że polski przemysł obronny jest w dobrym miejscu, jeżeli chodzi o scenę ogólnoeuropejską.

– Konflikt na Ukrainie pokazał też te obszary, w których – być może – Polska nie była doceniana przez ostatnie lata, czy nawet dziesięciolecia. Wojna na Ukrainie pokazała, że mamy się również czym chwalić, jeśli chodzi o sprzęt wojskowy – mówił.

Wiceminister obrony narodowej podkreślił, że „tworzenie Piorunów było swoistą długą drogą. – Wyłącznie działania premiera Mariusza Błaszczaka i stymulowanie PGZ, pobudzanie do intensywnej pracy sprawiło, że ten produkt jest na tak wysokim poziomie – wyjaśnił.

– Eksperci wiedzą, jak wiele problemów przez lata nawarstwiło się wokół Pioruna. Dzisiaj już jest to za nami i to cieszy. Pioruny sprawdzają się na Ukrainie. Mesko ma coraz więcej zamówień, również i my – jako kraj – musimy to wykorzystywać. Cieszymy się, że również nasi partnerzy ze wschodniej flanki NATO będą lokować zamówienia w naszym rodzimym przemyśle zbrojeniowym. Mam nadzieję, że to kolejny kroczek do intensywnego rozwoju tej branży – mówił.

Wojciech Skurkiewicz dopytywany, czy możemy spodziewać się kolejnych kontraktów zagranicznych na Pioruny powiedział, że jest szereg krajów, które są zainteresowane tym, aby ten sprzęt pozyskiwać.

– Nie jest żadną tajemnicą, że bardzo mocno interesują się nim Stany Zjednoczone, ale również inne kraje, które obserwują bacznie to, co dzieje się na Ukrainie – powiedział.

lena

Estonia kupi polskie Pioruny. Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz: Jest szereg krajów, które są zainteresowane, aby ten sprzęt pozyskiwać
Infografika: Agnieszka Kowalko
od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl