Robert Lewandowski odejdzie z Barcelony?
Robert Lewandowski w obecnym sezonie (we wszystkich rozgrywkach) w 45 meczach strzelił 24 gole i zaliczył 9 asyst. W lidze hiszpańskiej "Lewy" nadal walczy o koronę króla strzelców, ale do Artema Dowbyka traci trzy gole.
Coraz częściej mówi się o potencjalnym transferze Roberta Lewandowskiego latem 2024 roku, pomimo tego, że Polak wielokrotnie zapewniał, że w stolicy Katalonii czuje się jak ryba w wodzie. Dziennikarz Javi Miguel poinformował, że tylko pięciu zawodników "Barcy" może być pewnych, że w przyszłym sezonie także będą grać pod wodzą Xaviego. Letni transfer nie wchodzi w grę w przypadku Lamine Yamala, Gaviego, Fermína Lópeza, Pau Cubarsíego oraz Marca-André ter Stegena. Na liście znajdują się głównie młode talenty, na których Barcelona chce budować przyszłość. Niestety dziennikarz w gronie nietykalnych nie umieścił Roberta Lewandowskiego.
Sporym problemem dla FC Barcelony może być pensja, którą trzeba płacić Robertowi Lewandowskiego. Polski napastnik podpisał z "Dumą Katalonii" czteroletni kontrakt. Hiszpańscy dziennikarze szybko dowiedzieli się, że chodzi jednak o formułę 3+1. Najmniej, bo 20 milionów euro, "Lewy" zarobił w pierwszym sezonie. W obecnej kampanii polski snajper inkasuje 26 milionów euro, ale to nie koniec podwyżek. W nowych rozgrywkach napastnik może liczyć na 32 miliony euro. W ostatnim (opcjonalnym) sezonie Lewandowski może wrócić do 26 milionów euro.
Kilka dni temu trener Xavi zaskoczył kibiców tajemniczą wypowiedzią na temat Polaka. - Przedyskutujemy jego przyszłość po zakończeniu sezonu. Jeśli wpłynęłaby odpowiednia oferta, Barcelona na pewno zaczęłaby zastanawiać się nad sprzedaniem swojej gwiazdy. Ostatnio w mediach pojawiły się kuriozalne plotki na temat potencjalnego transferu do Turcji. Naturalnym kierunkiem dla Lewandowskiego byłyby przenosiny do amerykańskiej ligi MLS. "Ostatni taniec" w jednej drużynie z Leo Messim?
Oto wizualizacja nowego stadionu Rakowa Częstochowa. Projekt...
