Fortuna Puchar Polski. Wisła Puławy - Widzew Łódź 1:4 (0:4)
Podopieczni Daniela Myśliwca szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Przyjezdni z Łodzi od 26. minuty prowadzili za sprawą Fabio Nunesa i jego perfekcyjnego strzału głową. Portugalczyk świetnie zamknął przedłużone dośrodkowanie z lewej strony i pewnie zamienił swoją sytuację na gola. Natomiast już pięć minut później "Widzewiacy" podwyższyli prowadzenie z drugoligową Wisłą Puławy. Jordi Sanchez został fenomenalnie wypuszczony na wolne pole i płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy na skuteczną interwencję.
Hiszpański napastnik Widzewa zdążył jeszcze parę minut później podwyższyć prowadzenie i na tablicy widniał wynik 3:0 dla przyjezdnych z Łodzi. Przed przerwą w 41. minucie gości zadali jeszcze jeden cios wystarczajaco już rannej Wiśle Puławy. Autorem ostatniej bramki w pierwszej odsłonie meczu został Fabio Nunes, który otworzył worek z bramkami na początku meczu i jednocześnie go zamknął w pierwszych 45 minutach. Portugalczyk po podaniu z lewej strony tylko musiał dopełnić formalności odpowiednio dostawiając stopę.
Gospodarze w 74. minucie zdobyli jednak bramkę honorową za sprawą Jana Flaka, który świetnie odnalazł się w polu karnym po rzucie rożnym i strzałem głową pokonuje golkipera przyjezdnych.
Piłkarze z Półwyspu Iberysjkiego swoimi dubletami zapewnili Widzewowi udział w kolejnej rundzie turnieju. Spotkanie w Puławach wyłoniło ostatniego uczestnika 1/8 finału tegorocznego krajowego pucharu. "Widzewiacy" swojego rywala poznają już w piątek 10 listopada o godz. 12:00 podczas losowania.
FORTUNA PUCHAR POLSKI w GOL24
Robert Lewandowski jest aktualnie pod formą. Kto za kapitana...
