Fręch przegrała, a Linette zwyciężyła w pierwszej rundzie truniejów w Adelajdzie i Hobart

Jacek Kmiecik
@WTA/X
Ze zmiennym szczęściem zagrały w pierwszych rundach turniejów na antypodach na kortach twardych druga i trecia polska rakieta Magdalena Fręch i Magda Linette. Łodzianka przegrała z rozstawioną z numerem 8 Łotyszką Jeleną Ostapenko 6:4, 1:6, 1:6 w WTA 500 Adelaide International, a rozstawiona z numerem 4 poznanianka pokonała Rosjankę reprezentującą Francję Warwarę Graczewą 6:3, 3:6, 6:4 w WTA 250 Hobart International.

Magdalena Fręch świetnie rozpoczęła mecz z Jeleną Ostapenko, z którą dotychczas spotkała się jeden raz w ćwierćfinale Rothesay Classic w Birmingham na kortach ziemnych w czerwcu 2023 roku i przegrała 4:6, 7:5, 6:2. Polka już w pierwszym gemie w Adelajdzie przełamała Łotyszkę i powtórzyła to w trzecim gemie wychodząc na prowadzenie 3:0. Potem nie było już tak różowo, bowiem w szóstym gemie oddała Ostapence swój serwis. Jednak przewaga jednego przełamania pozwoliła zwycięsko dokończyć seta 6:4.

Łotewski „koszmar” Igi Świątek w drugiej partii poważnie podeszła do zagadnienia i nie dała już praktycznie Magdzie żadnych szans, Szybko przełamała Fręch przy dwóch podaniach Polki doprowadzając do stanu 5:0. Dopiero przy trzecim podejściu udało się łodziance urwać gema i honorowo zakończyć seta 1:6.

Decydująca odsłona niewiele różniła się od drugiej. Fręch na poaczątek ponownie straciła gema, potem wprawdzie udało jej się wygrać serwis, ale to było wszystko na co stać było Polkę. Kolejne gemy łatwo oddała Osapence i ponownie przegrała 1:6.

Znacznie lepiej poszło imenniczce Fręch – Magdzie Linette na otwarcie turnieju na Tasmanii. W pierwszej rundzie Hobart International spotkała się ze starą znajomą Warwarą Graczewą, z którą dotychczas spotkała się trzykrotnie i wygrała dwa razy: w maju 2022 roku w pierwszej rundzie Internationaux de Strasbourg 6:3, 6:0 i w kwietniu 2023 roku w drugiej rundzie Charleston Open 6:7(3), 7:5, 6:4 oraz przegrała w lutym 2023 roku w pierwszej rundzie ATX Open w Austin 3:6, 6:4, 4:6.

Pierwszy set był niezwykle wyrównany – tenisistki wygrywały swoje podania do ósmego gema, kiedy Linette udało się przelamać Rosjankę z francuskim paszportem i przy swoim serwisie pokonać rywalkę 6:3. Drugi set Magda zaczęła rewalacyjnie od przełamania, ale potem inicjatywę przejęła Warwara i wygrałą dwa break pointy. W piątym gemie Polce udało się ponownie przełamać, by w kolejnym znowu oddać przewagę Graczewej i przegrać seta 3:6.

W trzeciej partii zawodniczki rozpoczęły ostrożnie, ale pierwsza gema przy swoim trzecim serwisie oddała Linette. Na szczęście od razu się odegrała i doprowadziłą do wyrównania 3:3. Wojnę nerwów w końcówce wygrała Magda, choć pry stanie 5:3 ponownie dała się przełamać. Dzięsiąty gem jednak ponownie należał do Polki, która zdobyła w secie treciego break pointa i zakończyła mecz zwycięskim setem 6:4.

W 1/8 finalu Linette zmierzy się ze 118. w światowym rankingu Australijką Mayą Joint, która w pierwszej rundzie pokonała 53. na liście WTA Serbkę Olgę Danilović 6:2, 6:3.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl