Fundusz Sprawiedliwości a Marcin Romanowski. Kim jest główna postać afery?

Adam Kielar
Wideo
od 16 lat
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski został zatrzymany i może trafić do aresztu. Usłyszał 11 zarzutów, za które grozi mu nawet 15 lat więzienia, w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości. Kim jest były wiceminister sprawiedliwości? I o co chodzi w tej aferze?

Spis treści

Kim jest Marcin Romanowski?

48-letni Marcin Romanowski jest doktorem prawa, w przeszłości współpracował między innymi z komisją śledczą ds. afery Rywina czy Ministerstwem Sprawiedliwości. W czerwcu 2019 roku został podsekretarzem stanu (w randzie wiceministra) w tym resorcie, kierowanym wówczas przez Zbigniewa Ziobrę.

W wyborach 15 października 2023 roku uzyskał po raz pierwszy mandat posła na Sejm jako kandydat Suwerennej Polski z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Po zmianie władzy, nowe kierownictwo Prokuratury Krajowej wszczęło śledztwo na temat możliwych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. To właśnie Romanowski był odpowiedzialny za nadzór nad FS i śledczy chcieli postawić mu zarzuty.

Uchylenie immunitetu i zatrzymanie posła Romanowskiego

12 lipca Sejm zdecydował o uchyleniu mu immunitetu. W poniedziałek 15 lipca Marcin Romanowski został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Prokuratura postawiła mu 11 zarzutów, za które grozi mu nawet 15 lat więzienia.

Poseł oraz jego adwokat Bartosz Lewandowski przekonują, że zatrzymanie było nielegalne, gdyż Romanowski jest członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), za co również przysługuje mu immunitet, który nie został uchylony. Określił to mianem „międzynarodowego skandalu”.

We wtorek poinformował, że kieruje pisma do instytucji RE w tej sprawie.

„W dniu dzisiejszym, mogę oświadczyć, wychodzą pisma do kluczowych organów Rady Europy, skargi związane z procedowaniem w dniu wczorajszym i z postępowaniem wobec pana posła Marcina Romanowskiego” – ogłosił.

Zatrzymanie „skandalem międzynarodowym”?

Prokuratura przekonuje, że zbadała sprawę i posiada odpowiednie opinie prawne, wskazujące, że zatrzymanie posła było zgodne z prawem.

„Zarówno analiza obowiązujących przepisów, jak i treść uzyskanych w tym zakresie dwóch opinii niezależnych ośrodków naukowych, wprost potwierdzają, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Nie wyłącza również możliwości jego tymczasowego aresztowania” – twierdzi Prokuratura Krajowa.

We wtorek 16 lipca szef PK prok. Dariusz Korneluk poinformował, że jeszcze tego samego dnia do sądu ma trafić wniosek o tymczasowe aresztowanie polityka Suwerennej Polski.

Czym jest Fundusz Sprawiedliwości?

Pierwotnie określany jako Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, Fundusz Sprawiedliwości został powołany w 1997 roku w celu pomocy ofiarom przestępstw oraz świadkom, jak również osobom zwalnianym z więzień i aresztów śledczych.

W 2017 roku katalog ten został poszerzony o bardzo ogólne kwestie, takie jak „przeciwdziałanie przyczynom przestępczości”, „podejmowanie przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym i informacyjnym”, „promowanie systemu pomocy osobom pokrzywdzonym" oraz „upowszechnianie wiedzy na temat praw osób pokrzywdzonych”.

Ponadto, w wydanym wówczas rozporządzeniu wprowadzony został przepis (paragraf 11), umożliwiający przyznawanie dotacji przez ministra sprawiedliwości poza konkursami. Nowe kierownictwo ogłosiło, że chce usunąć to rozwiązanie.

Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości

Te zmiany w Funduszu Sprawiedliwości umożliwiły poprzedniemu kierownictwu resortu przyznawanie dotacji na rozmaite cele, które początkowo nie były ujęte w katalogu. Stąd pieniądze na Ochotnicze Straże Pożarne czy Koła Gospodyń Wiejskich.

Jak wykazywały media, a po zmianie władzy potwierdziło samo Ministerstwo Sprawiedliwości, dotacje szły przede wszystkim do okręgów, w których posłami byli lub gdzie kandydowali politycy Suwerennej Polski.

To nie wszystko. Były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz, który poszedł na współpracę z prokuraturą, nagrywał rozmowy z pracownikami resortu, w tym z Romanowskim. Nagrania mają wskazywać na ustawianie konkursów na dotacje w taki sposób, by wygrywały w nich podmioty powiązane z politykami SP lub ich znajomymi. Mowa między innymi o fundacjach związanych z posłem Dariuszem Mateckim czy księdzem Michałem Olszewskim, który przebywa w areszcie.

Według pełnomocnika duchownego, miał on być „torturowany”, czemu zaprzecza prokuratura oraz Służba Więzienna.

Inny wątek sprawy dotyczy zakupu z pieniędzy Funduszu systemu inwigilacji Pegasus, który – oprócz śledzenia przestępców – miał także służyć służbom do podsłuchiwania polityków opozycji. W tej sprawie immunitet stracił inny były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS dawniej Jan Borowy
17 lipca, 8:28, Jan Borowy:

Jest takie polskie przysłowie "kto się śmieje ten się śmieje ostatni"

Post nie jest mojego autorstwa. Jesteście żałośni chwytając się takich sposobów. Ale mnie to tym bardziej śmieszy, że paru trolli nie może się pogodzić, że pokazuję, jacy są głupi. Zatem - wracam do mojego starego nicka.

G
Gość
16 lipca, 13:48, Jan Borowy:

P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.

16 lipca, 14:39, Gość:

Tobie płaci ryży szwabski agent STASI.

16 lipca, 14:51, Jan Borowy:

I Sanctum Officium. Co sobie będziesz żałować? Im głupiej tym lepiej.

16 lipca, 15:09, Małgorzata Frankowska:

Ależ ty głupi, zupełnie jak twoi przestępczy mocodawcy.

Borowy PO-chodzi z gestaPOwskiej rodziny.

G
Gość
17 lipca, 8:28, Jan Borowy:

Jest takie polskie przysłowie "kto się śmieje ten się śmieje ostatni"

To tak a propos twojej matki ,która rży jak ją SBecja je8ie za donoszenie ? Ty ścierwi mały gestapowski śmieciu.

J
Jan Borowy
Jest takie polskie przysłowie "kto się śmieje ten się śmieje ostatni"
g
gosc
16 lipca, 13:48, Jan Borowy:

P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.

Na podstawie czyjej opinii powtarzasz ?

M
Małgorzata Frankowska
16 lipca, 13:37, Jan Borowy:

Immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy jest immunitetem funkcjonalnym, czyli obejmuje działania bezpośrednio związane z wykonywaniem funkcji parlamentarnych. Ale dyżurne trolle będą wrzeszczeć na forach o "standardach białoruskich" a durnie będą podtrzymywać te bzdury.

Banderowcy do budy, tu jest Polska.

M
Małgorzata Frankowska
16 lipca, 13:48, Jan Borowy:

P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.

16 lipca, 14:39, Gość:

Tobie płaci ryży szwabski agent STASI.

16 lipca, 14:51, Jan Borowy:

I Sanctum Officium. Co sobie będziesz żałować? Im głupiej tym lepiej.

Ależ ty głupi, zupełnie jak twoi przestępczy mocodawcy.

M
Małgorzata Frankowska
Czemu wy kłamiecie? Korneluk nie jest PK? To uzurpator, neo prokurator, jego decyzje są bezprawne. Cała prokuratura to uzurpatorzy ściągający opozycję.
J
Jan Borowy
16 lipca, 13:48, Jan Borowy:

P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.

16 lipca, 14:39, Gość:

Tobie płaci ryży szwabski agent STASI.

I Sanctum Officium. Co sobie będziesz żałować? Im głupiej tym lepiej.

G
Gość
16 lipca, 13:48, Jan Borowy:

P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.

Tobie płaci ryży szwabski agent STASI.

J
Jan Borowy
P.S. Każdy papuga będzie głosić, za co mu płacą. Godną podziwu umiejętnością jest odkręcenie tego, co jeszcze niedawno obwieszczał jako pewnik. Przecież adwokat świetnie wie, że jego klient nie ma racji - immunitet, na który się powołuje nie ma tu zastosowania.
J
Jan Borowy
Immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy jest immunitetem funkcjonalnym, czyli obejmuje działania bezpośrednio związane z wykonywaniem funkcji parlamentarnych. Ale dyżurne trolle będą wrzeszczeć na forach o "standardach białoruskich" a durnie będą podtrzymywać te bzdury.
Wróć na i.pl Portal i.pl