– Znokautuję cię w szóstej rundzie
– zapowiedział Francis Ngannou na konferencji prasowej.
– Jestem gotowy, jestem gotowy do walki. Żyję jak mistrz. Znokautuję cię. Jesteś wielką kiełbasą, wielką, tłustą kiełbasą
– odpowiedział Tyson Fury.
– Marzenie staje się rzeczywistością. Mike Tyson jest tutaj obok mnie. A ja będę walczył z Tysonem Furym. Cztery lata temu nie wyobrażałem sobie, że coś takiego się wydarzy. Ale żyję marzeniem. To nie jest proste. Ale chcę, żebyś wszystko usłyszał. Dziękuję bardzo za tę szansę, za umożliwienie tego. Rozumiem, że taka walka jest ryzykowna
– dodał „Predator”.
– Cieszę się, że tu jestem. Francis to duży mężczyzna. Ale on jest tylko imitacją. Wielu potrafi naśladować. Ale nie każdy może zrobić oryginał. Jest tylko jeden „Król Cyganów”
– ripostował Fury.
Podczas wymiany spojrzeń Fury połaskotał Ngannou
W pewnym momencie „pojedynku spojrzeń” Fury zaczął łaskotać Ngannou, wywołując uśmiech na twarzy francuskiego Kameruńczyka.
![Fury i Ngannou stoczyli „bitwę poglądów” przed sobotnią walką w Arabii Saudyjskiej [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/2d/ce/653b45e972bda_p.jpg?1698383337)
![Fury i Ngannou stoczyli „bitwę poglądów” przed sobotnią walką w Arabii Saudyjskiej [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/5a/d7/653b45ea3dc8e_p.jpg?1698383338)
![Fury i Ngannou stoczyli „bitwę poglądów” przed sobotnią walką w Arabii Saudyjskiej [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/19/e8/653b45eb0cd87_p.jpg?1698383339)
Walka w kategorii ciężkiej „Gypsy Kinga” z „Predatorem”, według zasad boksu, odbędzie się w nocy soboty na niedzielę z 28 na 29 października w stolicy Arabii Saudyjskiej w Rijadzie.
125-kilogramowi giganci stoczą walkę „półpostawową”, bowiem tytuł WBC, który posiada Fury, nie będzie w tej konfrontacji do zgarnięcia.
W ostatnich walkach Fury pokonał Chisorę, a Ngannou – Gane'a
Brytyjczyk w swojej ostatniej walce pokonał swojego rodaka Derecka Chisorę przez techniczny nokaut w 10. rundzie. „Król Cyganów” zamknął trylogię z Deontayem Wilderem, rozprawił się z Dillianem Whytem i Chisorą, a teraz czeka na walkę o zunifikowane mistrzostwo świata z Ukraińcem Oleksandrem Usykiem, do której miałoby dojść już pod koniec 2023 roku lub na początku stycznia przyszłego roku.
Kameruński Francuz, dla którego będzie to debiut bokserski, w swoim ostatnim pojedynku w UFC w styczniu 2022 roku pokonał Francuza Ciryla Gane'a jednogłośną decyzją. „Predator” uważany jest za najsilniejszego zawodnika mieszanych sztuk walki na świecie. Przed opuszczeniem UFC zdobył i obronił tytuł, pewnie radząc sobie ze Stipe Miocicem i Ganem. Kameruńczyk z francuskim paszportem nie walczy od prawie dwóch lat, choć ma ważny kontrakt z ligą PFL. Długą przerwę wykorzystał na przygotowanie do debiutu w boksie zawodowym, o którym marzył od dzieciństwa.
