Ustalenia policjantów potwierdziły fakt, że przestępcy wykorzystywali do swoich „skoków” m.in. pistolet na śrut oraz inny przedmiot, który łudząco przypomniał broń palną, a także maczetę. Wyposażeni w te właśnie atrybuty wchodzili do sklepów ogólnospożywczych i grozili kasjerom. Ich łupem w każdym przypadku padały środki pieniężne i na chwilę obecną potwierdzono, że sprawcy ukradli blisko 9 tysięcy złotych.
Zakrojone na szeroką skalę działania operacyjne realizowali funkcjonariusze pionu kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu oraz policjanci z komisariatu w Leśnicy.
TAK WYGLĄDAŁY NAPADY NA SKLEPY WE WROCŁAWIU
Zaowocowały one wytypowaniem, a następnie zatrzymaniem całej czwórki biorącej udział w przestępczym procederze. Mundurowi zabezpieczyli podczas zatrzymania przedmioty wykorzystywane przez sprawców do popełniania przestępstw. Były to m.in. broń, kominiarki, odzież i telefony komórkowe, a także środki pieniężne prawdopodobnie pochodzące z napadów.
Wszyscy trafili do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a już następnego dnia usłyszeli zarzuty opisane z artykułu 280 kodeksu karnego. Za rozboje sąd zastosował wobec przestępczego kwartetu środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
W świetle obowiązujących przepisów grozić im może teraz kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP we Wrocławiu
ZOBACZ TEŻ:
- Zima stulecia we Wrocławiu. Śnieg zaczął sypać zaraz po świętach!
- Tak rozbierali Wrocław cegła po cegle, by odbudować Warszawę [UNIKATOWE ZDJĘCIA]
- Większość łóżek dla pacjentów z COVID-19 w szpitalu tymczasowym jest zajętych [DANE]
- Tu we Wrocławiu i najbliższej okolicy kupisz choinkę prosto z lasu [LOKALIZACJE]
