Proces Ghislaine Maxwell trwał równo miesiąc i był uważnie śledzony przez amerykańską opinię publiczną.
W środę 29 grudnia ława przysięgłych uznała ja winną wobec pięciu z sześciu zarzutów. Była partnerka Jeffreya Epsteina została uznana za winną handlu nieletnimi kobietami w celach seksualnych, transportu osób z zamiarem udziału w przestępczej aktywności seksualnej oraz trzech spisków.
Maxwell została natomiast uniewinniona z zarzutu nakłaniania nieletniego do podróży w celu uprawiania nierządu.
Sędziowie stwierdzili, że Maxwell „żerowała na bezbronnych młodych dziewczynach, manipulowała nimi i podkładała do wykorzystywania seksualnego".
W sprawie brało udział czterech oskarżycieli: Jane, Kate i Carolyn, które nie użyły swoich pełnych nazwisk, oraz Annie Farmer. Kobiety zeznały, że były wykorzystywane seksualnie przez Epsteina przed ukończeniem 18. roku życia, a Maxwell namawiała do spotkań, ułatwiała je, a nawet brała w nich udział.
Kobiecie grozi nawet do 65 lat więzienia, jednak wysokość kary zostanie ogłoszona na następnej rozprawie.
Ghislaine Maxwell została aresztowana w zeszłym roku i od tego czasu przebywa w więzieniu. Przez cały czas nie przyznaje się do winy, a jej obrona podczas procesu twierdziła, że sama Maxwell, po śmierci Epsteina, stała się kozłem ofiarnym.
Jeffrey Epstein popełnił samobójstwo poprzez uduszenie w celi 10 sierpnia 2019 r., czekając na proces w sprawie handlu ludźmi w celach seksualnych.
