Na razie etapy tegorocznego Giro d’Italia nie były zbyt porywające – długi (235 km) odcinek z Orbetello do Frascatii uśpił nie tylko kibiców, ale i kolarzy. Trochę ponad pięć kilometrów przed metą wydarzyła się wielka kraksa, która rozerwała peleton. O wielkim szczęściu może mówić lider wyścigu. Primož Roglič (Jumbo-Visma) był w pierwszej grupie, podobnie jak Richard Carapaz (Movistar), lecz pozostali faworyci całego wyścigu zostali nieco z tyłu.
Ostatecznie Carapaz okazał się najszybszy na tym dość trudnym finiszu, ale drugi był typowy sprinter Caleb Ewan (Lotto Soudal), trzeci zaś Diego Ulissi (UAE_Team Emirates), który dzięki bonifikacie awansował na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Rafała Majkę (Bora-hansgrohe).
Polak utrzymał jednak szóstą pozycję, gdyż z czołówki wypadł były zwycięzca Giro, Tom Dumoulin (Sunweb). Holender bardzo ucierpiał w kraksie i jazda na rowerze sprawiała mu kłopot. Dumoulin w otoczeniu kolegów z ekipy dotarł na metę cztery minuty po głównych rywalach.
Kraksa przetasowała też klasyfikację punktową. Na trasę piątego etapu w maglia ciclamino, czyli koszulce cyklamenowej (kolor różowy wpadający w fiolet) ruszy Pascal Pascal Ackermann, kolega Majka z Bora-hansgrohe. Kolarze tego teamu nie czekali na swoich liderów – Polaka i Davide Formolo. Ackermann był czwarty i to on na razie ma trykot.
A w rywalizacji sprinterów nie brak kontrowersji. We wtorek relegowany na 73 miejsce został pierwotny zwycięzca etapu Elia Viviani (Deceuninck-Quick Step) – za zbyt agresywną jazdę na finiszu i nagłą zmianę toru jazdy. Włoch po ogłoszeniu tej decyzji rozważał wycofanie się z Giro d’Italia. A to dlatego, że przede wszystkim stracił sporo szans na zdobycie maglia ciclamino. – Ta koszulka jest jedyną rzeczą, która motywuje sprintera do przejechania całego Giro d’Italia. Chciałem ponownie ją zrobić, a teraz będzie to trudne –mówił. Faktycznie, wielu sprinterów zapewne opuści wyścig po 12 etapie, najdalej w drugim wolnym odpoczynku, 27 maja.
Jednym z tych, którzy są w stanie przejechać góry w trzecim tygodniu, jest Fernando Gaviria (UAE_Team Emirates). To on po długiej naradzie sędziów zastąpił Vivianiego na najwyższym stopniu podium trzeciego etapu, ale wszedł tam z grobową miną i nie podniósł rąk do góry. – To Elia wygrał ten etap – stwierdził i dodał, że sędziowie powinni się raczej zająć niebezpieczną końcówką etapu, zwłaszcza szykaną 500 metrów przed kreską. Kolumbijczyk skarżył się też na długie etapy i mało snu. – Dla mnie osobiście jest to trudne, ponieważ budzę się niewyspany. Ale wszyscy mają tak samo – mówił.
Być może o koszulkę najlepszego sprintera powalczy teraz Pascal Ackermann, który również powinien dać sobie radę w górach w trzecim tygodniu wielkiego toruru.
Wyniki 4. etap Giro d'Italia 2019 (GT), Orbetello - Frascati (235 km):
1. Richard Carapaz Movistar
2. Caleb Ewan Lotto Soudal
3. Diego Ulissi UAE Team Emirates
4. Pascal Ackermann Bora-hansgrohe00:02
5. Florian Senechal Deceuninck-Quick Step
6. Primož Roglic Team Jumbo-Visma
7. Valerio Conti UAE Team Emirates 00:14
8. Miguel Angel LopezAstana 00:18
9. Arnaud Demare Groupama-FDJ
10. Simon YatesMitchelton-Scott
11. Rafał Majka Bora-hansgrohe
12. Bauke Mollema Trek-Segafredo
13. Davide Formolo Bora-hansgrohe
14. Tony Gallopin AG2R La Mondiale
15. Vincenzo Nibali Bahrain-Merida
16. Bob JungelsDeceuninck-Quick Step
17. Alexis Vuillermoz AG2R La Mondiale
18. Ilnur Zakarin Team Katusha-Alpecin
19. Tao Geoghegan Hart Team INEOS
20. Esteban Chaves Mitchelton-Scott
Klasyfikacja generalna Giro d'Italia
1. Primož RoglicTeam Jumbo-Visma
2. Simon YatesMitchelton-Scott00:35
3. Vincenzo Nibali Bahrain-Merida 00:39
4. Miguel Angel LopezAstana 00:44
5. Diego Ulissi UAE Team Emirates
6. Rafał Majka Bora-hansgrohe 00:49
7. Bauke Mollema Trek-Segafredo 00:55
8. Damiano Caruso Bahrain-Merida 00:56
9. Bob Jungels Deceuninck-Quick Step01:02
10. Davide FormoloBora-hansgrohe01:06
