Raport z „Miastka” według wielu socjologów uznany jest za pierwszą miarodajną diagnozę przyczyn zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.
Na gorlickim Rynku nie prezentował się jednak jako naukowiec, ale jako kandydat formacji Wiosna Biedronia w zbliżających się wyborach do Europarlamentu. Towarzyszył mu Jakub Bochenek, pełnomocnik zarządu formacji do spraw tworzenia struktur w naszym regionie. On również startuje w wyborach.
- Bardzo się cieszę, że gościmy w Gorlicach - mówił profesor. - Chcielibyśmy porozmawiać, dlaczego 26 maja warto iść do urn. Dwie główne partie przekonują nas, że to będą ważne wybory. PiS twierdząc, że to potwierdzi ich mandat do sprawowania władzy w Polsce. PO, że to początek odsuwania konkurentów od władzy - dodaje.
Dla formacji, którą on reprezentuje, żaden z tych powodów nie jest najważniejszym.
- Nie jesteśmy zwolennikami rządów PiS - mówił - Unia Europejska jest w szczególnym momencie. Jest ona zbudowana, po to, żeby chronić Europę przed wojną. Jak mówił jeden z wielkich polityków francuskich, nacjonalizm oznacza wojnę, unia to poskromienie nacjonalizmów. Druga ważna sprawa, to jest to, że Unia Europejska scaliła kontynent. Otworzyła granice, otworzyła rynki pracy, zbudowała infrastrukturę - dopowiedział.
Według Macieja Gduli te wielkie unijne osiągnięcia są dla wielu czymś danym na zawsze, ale Unia potrzebuje nowego celu.
- Musi udowodnić, że jest potrzebna dla zwykłych ludzi - stwierdził. - Dlatego my mówimy, Europa bliżej ciebie, bliżej człowieka i mamy cały plan, by Europejczycy myśleli o niej, jako o czymś, co jest dla nich istotne, poprawia jakość życia i daje szansę rozwoju - dodał.
Maciej Gdula spotkał się również z mieszkańcami Gorlic w sali wystawowej Muzeum Dworu Karwacjanów i Gladyszów. Trudno jednak w tym przypadku mówić o wielkim zainteresowaniu. Uczestników można było policzyć na palcach jednej reki.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?
