Górnik Zabrze: Klub ma mnóstwo kibiców, którzy przynoszą mu coraz mniej pieniędzy [RAPORT]

Rafał Musioł
Przychody Górnika Zabrze zmalały w porówaniu sezon do sezonu.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Przychody Górnika Zabrze zmalały w porówaniu sezon do sezonu.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot Arkadiusz Gola
Górnik Zabrze pod względem przychodów zajął w sezonie 2022/23 szóste miejsce - wynika z raportu „Finansowa Ekstraklasa” opracowanego przez firmę Grant Thornton.

Przychód Górnika wyniósł 46,10 mln zł, co uplasowało go pomiędzy Zagłębiem Lubin (55,26 mln) i Jagiellonią Białystok (44,85 mln). Zabrzanom pomogły jednak transfery, z samej podstawowej działalności (zintegrowane prawa mediowe i marketingowe związane z transmisjami, miejscem w lidze czy systemem Pro Junior System; komercyjne czyli umowy sponsorskie, sprzedaż gadżetów, imprezy dla kibiców; dzień meczowy w kontekście biletów i cateringu) wpływy zamknęły się w 32,21 mln, co dało dziesiątą lokatę w ESA i rok do roku utratę 8,2 mln (20 procent!) oraz spadek o trzy pozycje. Dla porównania: przychód w 2019/20 wyniósł 20,7 mln, w 2020/21 - 27,2 mln, a w 2021/22 - 40,4 mln zł.

Klub z Roosevelta mocno zapunktował z transferami. 10,49 mln zł na plusie (przy całości transferów wychodzących 13,89 mln zł) było drugim wynikiem w lidze. Lepszy okazał się tylko LechPoznań (42,3 mln). Wpływ miały na to sprzedaże do Włoch Krzysztofa Kubicy oraz Dariusza Stalmacha, przy czym trzeba pamiętać, że w przypadku tego pierewszego znacząca część pieniędzy pozostaje tylko na papierze ze względu na problemy z wyegzekwowaniem pieniędzy od Benevento.

Frekwencja na Arenie Zabrze była piątą w lidze (średnia 14.618, minimalnie za Pogonią Szczecin 15.397, wyraźnie przed Śląskiem Wrocław 10.365). Jednocześnie procent zapełnienia stadionu wyniósł tylko 60 procent, co dało ósmą pozycję w Ekstraklasie. Przychód z każdego kibica wyniósł 24 zł, dające również ósmą lokatę. Tyle tylko, że zabrzanie zanotowali pod tym względem gigantyczny spadek. Rok wcześniej każdy z fanów - przy mniejszej średniej frekwencji - zostawiał dla klubu 56 zł, czyli 58 procent więcej! W sumie przychody z dnia meczowego zmalały o 6,6 mln zł, czyli 53 procent, co jest zjawiskiem trudnym do racjonalnego wytłumaczenia.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sytuację w dużej mierze, co trwa od dnia transferu, ratuje Lukas Podolski, przyciągający sponsorów, kibiców i „napędzający” ruch w klubowym sklepie. Sprzedaż koszulek i innych gadżetów, w większości oznaczonych logiem LP 10 wniosła do budżetu 3,7 mln zł.

Globalnie w 2022/23 łączny przychód wszystkich klubów bez transferów wyniósł rekordowe 791 mln zł.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Taka prawda
Bankrut z Zabrza jest na równi pochyłej i powoli zmierza drogą jaką pokonał Ruch czy Polonie z W-wy i Bytomia. Kto wie czy nie przydarzy mu się los wodzisławskiej Odry. Na posiedzeniu ostatniej Rady Miasta większość radnych Zabrza była przeciwna dofinansowania Górnika kwotą 3 milionów złotych!.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl