Gorzowski Sierpień. Prezydent Andrzej Duda wziął udział w odsłonięciu instalacji poświęconej wydarzeniom z 31 sierpnia 1982 r.

Przypomnijmy, prezydent Andrzej Duda odwiedził Gorzów z powodu ważnego dla całego regionu wydarzenia. W środę 31 sierpnia przypada 40. rocznica Gorzowskiego Sierpnia. Jedną z ważniejszych dat w historii Gorzowa można sobie przypomnieć niemal przez cały tydzień. Obchody zaczęły się już w niedzielę. Z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odsłonięto instalację artystyczną, poświęconą wydarzeniom z 31 sierpnia 1982. Jest ona montowana na skwerze przed byłym empikiem. Na uroczystości pojawiło się wielu mieszkańców miasta i regionu.

Gorzowskim Sierpniem dziś, po latach, nazywa się to, co wydarzyło się w Gorzowie 40 lat temu. Dziewiąty miesiąc trwał wtedy stan wojenny. Przeciwko niemu w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych protestowano w 66 miastach w Polsce. Tak było również w Gorzowie. 31 sierpnia 1982 od wczesnych godzin popołudniowych w pobliżu katedry zaczęli więc gromadzić się mieszkańcy. Szacuje się, że było ich co najmniej 5 tys. Taka liczba oznacza, że była to największa demonstracja polityczna w historii Ziemi Lubuskiej.

Ówczesne władze postanowiły jednak stłumić demonstrację. Użyto do tego ponad 600 funkcjonariuszy różnych formacji milicyjnych. Starcia milicjantów z mieszkańcami zakończyły się po 22.00.

- Dziękuję wam za to, że pokonaliście komunę. Że ten dzień - 31 sierpnia 1982 roku - 40 lat temu tutaj w Gorzowie, kiedy wydawało się, że nie będzie żadnych protestów, był dla komunistów wstrząsem - mówił w centrum Gorzowa prezydent Andrzej Duda. - Solidarność zwyciężyła i jest tutaj z nami. Jest z nami w osobach bohaterów tamtych dni - ludzi Solidarności, którzy stali na tym placu, pod gorzowską katedrą, przy Białym Krzyżu, po to, by pokazać, że pomimo komunistycznej próby zniewolenia są wolni - mówił dalej prezydent.

- To, że dzisiaj można swobodnie wyjść i powiedzieć: Nie podobają mi się decyzje władz miejskich, władz powiatowych wojewódzkich, nie podobają mi się decyzje rządu, decyzje prezydenta, to jest wasza wielka zasługa. O to walczyliście. Pochylam głowę przed tym bohaterstwem! - mówił do gorzowian prezydent. Jakby na potwierdzenie tych słów co kilka-kilkanaście minut odzywał się mężczyzna z portretem byłego przewodniczącego Solidarności w dłoni, który skandował: „Lech-Wa-łę-sa! Nasz-pre-zy-dent”. Mężczyzna zostawał jednak zakrzykiwany skandowaniem: „An-drzej-Du-da! An-drzej-Du-da!”.

W trakcie rocznicowych obchodów prezydent Polski uhonorował też ponad dwudziestu działaczy opozycji antykomunistycznej z lat 80. - Każdemu z odznaczonych mówiłem: Dziękuję, że położyliście wkład w to, że Polska jest niepodległa - mówił A. Duda. - Mało ludzi wierzyło wtedy, że możliwy jest upadek komunizmu, że możliwe jest przewrócenie Związku Sowieckiego, że możliwa jest prawdziwie wolna i suwerenna Polska - dodawał prezydent.

W środę 31 sierpnia dalsza część obchodów 40. rocznicy Gorzowskiego Sierpnia. O 16.00 w gorzowskiej katedrze odprawiona zostanie uroczysta msza święta pod przewodnictwem bpa Tadeusza Lityńskiego, ordynariusza zielonogórsko-gorzowskiego. Po mszy nastąpi złożenie kwiatów pod stojącym przy świątyni Białym Krzyżem.

Czytaj również:
Prezydent Andrzej Duda: Katastrofa na Odrze nie została wywołana przez ludzi