W piątkowy wieczór fani czarnego sportu aż dwukrotnie mieli okazję do odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego”. Po raz pierwszy zrobili to tuż przed rozpoczęciem zawodów. Drugi raz zrobili to prawie trzy godziny później. W trzymającym w emocjach do ostatnich metrów biegu zwyciężył Bartosz Zmarzlik, lider reprezentacji Polski i kapitan Moich Bermudów Stali Gorzów. Z powodu epidemii i obostrzeń sanitarnych stadion na gorzowskim Zawarciu nie mógł zapełnić się kibicami. Kilka tysięcy widzów wystarczyło jednak, by ponieść Zmarzlika do zwycięstwa. Dopingowali jednak nie tylko jego. W zawodach wystartował też Patryk Dudek, lider RM Solaru Zielona Góra. Jak kibice dopingowali biało-czerwonych? Zobaczcie w naszej galerii.Czytaj również:Emocje do ostatnich metrów! Bartosz Zmarzlik wygrał turniej Grand Prix w GorzowieWypadek Patryka Dudka w Gorzowie. Żużlowiec Falubazu wycofał się z turnieju Grand PrixWIDEO: Zmarzlik jedzie po obronę tytułu
Mariusz Kapała
Taki wieczór jak ten 11 września kibice zapamiętają na długo. Na stadionie im. Edwarda Jancarza rozgrywana była pierwsza z dwóch gorzowskich rund żużlowej Grand Prix. Kibice Stali Gorzów i Polski mieli powody do radości. Wygrał Bartosz Zmarzlik.